Marcin Bubel: Mamy zgrany zespół, który stać na wiele

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Orzeł Łódź zakończył sezon 2013 wygranym meczem z Kolejarzem Rawag Rawicz, 63:27. Swój udział w zwycięstwie miał Marcin Bubel, który po zawodach cieszył się ze swojego występu.

Zawodnik trenera Janusza Ślączki nie zdobył jednak kompletu punktów we wszystkich biegach ze swoim udziałem. W drugim wyścigu przyjechał do mety na ostatnim miejscu, za plecami Wiktora Gołubowskiego i Mariusza Puszakowskiego. - Mecz był dla zespołu bardzo udany. W drugim swoim biegu się trochę męczyłem. Zawodnicy z Rawicza zamknęli mi przejazd, nie miałem jak się zmieścić i gdybym nie zdjął nogi z gazu, to z motocykla zostałaby kupa złomu. Później goniłem, szukałem optymalnej ścieżki, żeby minąć chociaż jednego zawodnika, ale niestety się nie udało. Z zawodów jestem jednak ogólnie zadowolony, bo pozostałe dwie biegi pojechałem tak, jak chciałem - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl żużlowiec Orła Łódź, Marcin Bubel.

Przy ul. 6 sierpnia drżano o wynik korespondencyjnych pojedynków ŻKS-u Litex MDM Polcopper Ostrovii i Lubelskiego Węgla KMŻ-u Lublin do samego końca. Nie musiało jednak dojść do tak nerwowej sytuacji, gdyby zawodnicy łódzkiego klubu wykorzystali w trakcie sezonu szanse zdobycia punktów na własnym torze z Lokomotivem Daugavpils oraz wspomnianym wcześniej zespołem z Ostrowa Wielkopolskiego. - Zawsze jest gadka po fakcie. To jest żużel - ciężki sport, gdzie zespoły miewają lepsze lub gorsze mecze. Nikt nie może przewidzieć końcowego wyniku, nieważne z kim się jedzie. Nasza drużyna jest zgrana i stać nas na wiele. - tłumaczył na koniec sezonu podopieczny trenera Janusza Ślączki. - Bardziej żal chyba tego punktu z Lokomotivem, chociaż tak naprawdę powinniśmy byli wygrać zarówno z Łotyszami, jak i z Ostrovią. W końcu to był nasz tor, a więc powinniśmy byli znać wszystkie jego atuty - kontynuował.

Marcin Bubel: Przyszedłem do Łodzi z perspektywą odbudowy
Marcin Bubel: Przyszedłem do Łodzi z perspektywą odbudowy

Jak łódzki żużlowiec ocenia swoją formę w przekroju całego sezonu? - Przyszedłem do Łodzi z perspektywą odbudowy. Początek sezonu był w moim wykonaniu kiepski, ale pod koniec było już moim zdaniem lepiej - zakończył wypowiedź Bubel.

Źródło artykułu:
Komentarze (25)
avatar
dendryk
8.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cyki , pochwal się chociaż jednym sponsoringiem (nie mówimy tu o panienkach!), i będziesz w grze !  
avatar
Łodziak
7.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
My co roku nie musimy zmieniać spółek i nie musimy się martwić czy komornik nie puka do klubu za długi !!  
avatar
Minax
7.08.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pod koniec sezonu zaczął śmigać, chciałbym go w następnym sezonie w Łodzi. Pozdrawiam.  
Murek.
7.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Macie tak zgrany zespół ,ze wspólnie udaliście się na wakacje;) Ciekawe czy jakiś zawodnik podpisze za rok ,jak będzie wiedział ze szybko są wakacje w łodzi:p