Z powodu ostatniej porażki na własnym torze z Unią Tarnów, leszczynianie mają już niewielkie szanse na znalezienie się w play-offach. By wyprzedzić w tabeli wspomniane Jaskółki i nie oglądać się na rywali, zespół Romana Jankowskiego musiałby wygrać w Toruniu. - Jedziemy tam powalczyć o trzy punkty. Tu nie ma innej opcji. Czeka nas naprawdę ciężka praca przed tym spotkaniem. Wiemy, że torunianie na własnym torze są bardzo szybcy, ale ostateczny wynik pozostaje sprawą otwartą - deklarował kilka dni temu trener Fogo Unii Leszno.
Sytuację diametralnie zmieniła jednak wiadomość z Niemiec. Okazało się bowiem, że Przemysław Pawlicki doznał w niedzielę złamania obojczyka. Kapitana leszczyńskiego klubu zabraknie tym samym zarówno w Toruniu, jak i w kolejnych meczach, jakie Byki rozegrają w tym sezonie. Zważywszy na wysoką średnią biegową tego zawodnika, Fogo Unia będzie mogła zastosować za niego zastępstwo zawodnika. - Mimo tego, że będzie można użyć ZZ, jest to duża strata dla tego zespołu. Przemek może nie był w ostatnim czasie w swojej najlepszej formie, ale był mocnym punktem swojego zespołu - uważa Krzysztof Cegielski, ekspert naszego portalu.
Statystyki zawodników Fogo Unii Leszno w obecnym sezonie:
Imię i nazwisko | Mecze | Śr/bieg | Wyjazd |
---|---|---|---|
Piotr Pawlicki | 16 | 2,000 | 2,053 |
Fredrik Lindgren | 12 | 1,857 | 1,862 |
Przemysław Pawlicki | 16 | 1,926 | 1,805 |
Kenneth Bjerre | 16 | 1,795 | 1,735 |
Grzegorz Zengota | 16 | 1,818 | 1,656 |
Damian Baliński | 15 | 1,533 | 1,536 |
Macin Nowak | 5 | 0,429 | 0,500 |
Zgodnie z regulaminem, kapitana Fogo Unii zastępować będą w biegach pozostali zawodnicy. Brak Przemysława może nie być odczuwalny, gdy na torze pojawiać się będą Kenneth Bjerre, Fredrik Lindgren i Piotr Pawlicki. Leszczynianie mogą mieć jednak niemały problem, gdy w ramach zastępstwa zawodnika pod taśmę podjadą Grzegorz Zengota czy Damian Baliński. Obaj zawodnicy nie prezentują stabilnej formy, a w ostatnim wyjazdowym meczu w Gnieźnie zdobyli odpowiednio zero i pięć punktów.
Dodatkowym osłabieniem zespołu Romana Jankowskiego jest absencja podstawowego młodzieżowca - Tobiasza Musielaka. Żużlowca, który powinien powrócić na tor pod koniec miesiąca, zastępuje obecnie Marcin Nowak. Zawodnik ten notuje na wyjeździe średnią biegową 0,500. Trudno zatem przypuszczać, by w jakimkolwiek biegu zastąpił Pawlickiego.
- Myślę, że w związku z brakiem Przemka, leszczynianom będzie jeszcze trudniej o zwycięstwo w Toruniu. W przypadku jego nieobecności, nikt tak naprawdę nie może z tego zespołu zawieźć. Każdy, kto będzie Przemka zastępować, będzie musiał zdobywać wiele punktów. Jedno bardzo mocne ogniwo wypada i myślę, że w związku z tym torunianom będzie jeszcze łatwiej o zwycięstwo - podsumował analizujący sytuację leszczynian Krzysztof Cegielski.
Postawa Fogo Unii w dwóch ostatnich meczach sezonu zasadniczego pozostaje niewiadomą. Czy jadąc bez swojego kapitana, leszczynianie podejmą w czwartek jakąkolwiek walkę na Motoarenie? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach.