Piotr Szymański nie chciał poinformować, na jakim torze odbędą się testy nowego tłumika. Już teraz wiadomo jednak, że urządzenie spełnia normy głośności. - Na chwilę obecną zostały przeprowadzone nasze wewnętrzne badania techniczne i pod kątem głośności tłumika wszystko jest w porządku. W związku z tym dojdzie do prób na jednym z torów. Wiemy, gdzie będą te próby, ale na razie chcemy pozostawić to w tajemnicy - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Szymański.
Efekty testów poznamy w sobotę i wtedy będzie można powiedzieć więcej, jak spisuje się polski tłumik. Przewodniczący GKSŻ wierzy, że cały sprawdzian zakończy się sukcesem, ale do czasu próby generalnej nie chce szerzej komentować sprawy. Wiadomo natomiast, że w przygotowanie nowego urządzenia zostało włożone wiele wysiłku. - Pracę nad tym tłumikiem trwały kilka dobrych miesięcy. Można powiedzieć, że wszystko zaczęło się tak naprawdę jeszcze w zeszłym roku. W tworzeniu tego urządzenia uczestniczyli nasi komisarze techniczni z licencją FIM-u. Po sobotnich testach dowiemy się więcej - tłumaczy Szymański.
O konieczności wprowadzenia nowego tłumika mówi się już od wielu miesięcy. Na początku sezonu wydawało się, że szanse na stworzenie nowego sprzętu mają Duńczycy, ale ich próby zakończyły się fiaskiem. Czy teraz uda się to Polakom?
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
"...w przygotowanie Czytaj całość