- Z mojego występu w tym spotkaniu nie mogę być zadowolony. Nie udało mi się zwyciężyć w żadnym z wyścigów. Bardzo wolno wychodziłem spod taśmy, a w dodatku brakowało mi szybkości. Nie wiem do końca, dlaczego tak jest. Szukaliśmy z mechanikami innych przełożeń, ale nic nie pomagało. Mam nadzieję, że w następnych zawodach będę szybszy na dystansie - powiedział dla portalu SportoweFakty.pl Darcy Ward.
Australijski jeździec nie ukrywa swojego zadowolenia z awansu do rundy play-off, w której zapowiada, że jego zespół zrobi wszystko, by sięgnąć po medale. - Cieszę się, że nasza drużyna wygrała to spotkanie. Było naprawdę ciężko, ale udało się zwyciężyć. Mamy zapewnione miejsce w rundzie play-off i jestem ciekawy z kim przyjdzie nam się zmierzyć. Będziemy dawać z siebie wszystko, aby na koniec sezonu zająć jak najlepszą pozycję.
Były mistrz świata juniorów uważa, że powrót Ryana Sullivana zwiększa siłę Unibaksu Toruń. - Nasza drużyna jest bardzo zmotywowana. Musimy radzić sobie bez Chrisa i na pewno jest to nasze osłabienie. Dobrze, że wrócił do nas Ryan. W następnych meczach powinien radzić sobie jeszcze lepiej, dzięki czemu będziemy coraz groźniejsi dla naszych rywali - zakończył Australijczyk.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
.W obecnym zezonie (jeżeli Tarnów dziś wejdzie do czwórki,w co mocno wierzę) to będzie najsłabszą ekipą w tym gronie.
Takie są realia..i nie ma co sie unosić..brak Grega i cienias Vacul..robi swoje.. Czytaj całość
Półfinał z Częstochową i bedzie bolało.