Rafał Dobrucki: Pozycja Włókniarza to nie przypadek

W najbliższą niedzielę Stelmet Falubaz podejmie ekipę Dospelu Włókniarza Częstochowa. Spotkanie w Zielonej Górze zadecyduje o tym, która z drużyn zakończy rundę zasadniczą na pierwszym miejscu.

Mateusz Kędzierski
Mateusz Kędzierski

Najbliższego rywala zielonogórzan komplementuje trener Rafał Dobrucki. - Nie przez przypadek Włókniarz Częstochowa zajmuje teraz drugie miejsce w tabeli ekstraligi. To mocny zespół na czele z dwójką bardzo szybkich Rosjan - Sajfutdinowem i Łagutą, dobrą drugą linią i niezłymi juniorami. Zarówno Falubaz, jak i nasz najbliższy rywal, to bardzo wyrównane zespoły, które w ostatnim czasie prezentują wysoki poziom. Niedzielny mecz da ostatecznie odpowiedź na to, kto zajmie pozycję lidera po rundzie zasadniczej. Częstochowę już na początku sezonu można było stawiać w gronie faworytów, choć pierwsza część rozgrywek nie była dla nich udana, ale w końcówce wszyscy zawodnicy zaczęli dobrze punktować - powiedział Rafał Dobrucki dla "Tylko Falubaz".

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Trener drużyny z grodu Bachusa ma spore oczekiwania wobec Andreasa Jonssona, który nie tak dawno powrócił na tor po poważnej kontuzji. - W tym kluczowym dla nas meczu nie może zabraknąć Andreasa Jonssona, który doleczył już kontuzję, a każdą chwilę wykorzystuje, by powrócić do swojej znakomitej przecież formy, do której nas przyzwyczaił. Dowodzą tego choćby jego ostatnie udane występy w lidze szwedzkiej - zakończył Dobrucki.

Więcej w najnowszym numerze nieregularnika "Tylko Falubaz", który kibice Falubazu Zielona Góra będą mogli bezpłatnie otrzymać w Sklepach Kibica w Galeriach Handlowych: Auchan i Focus Mall oraz na SPAR Arenie w dniu meczu.

Robert Dowhan: To ja namówiłem Grigorija Łagutę do jazdy w Polsce

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×