Blog Roberta Dowhana: Niedzieli cudów nie będzie

Będzie gorąco nie tylko na dworze - pisze o niedzielnych spotkaniach w ENEA Ekstralidze na swoim blogu senator Robert Dowhan.

W tym artykule dowiesz się o:

Wszelkie kalkulacje i "sprawdzone informacje", jak zawsze dobrze poinformowanych jegomości kryjących się za osłoną Internetu - nie sprawdziły się. Stelmet Falubaz miał przegrać, bo przecież dogadał się z Rzeszowem. Hampel miał nie przyjechać, PePe utknąć w korku, a Dudek "testować" nowy silnik. Bzdury wypisywane przez pseudokibiców w Internecie przygniótł duch sportu i walki fair play. Ciekawe, czy to niektórych czegoś nauczy, czy dalej będą wypisywać brednie?

W niedzielę będzie gorąco nie tylko na dworze. Poza Gnieznem i Bydgoszczą wszyscy inni o coś walczą. Jedni o byt, drudzy o czwórkę, a inni o wyjściową pozycję przed play off. I zaręczam, że nikt nikomu nie odpuści. Każdy scenariusz jest możliwy.

Dręczona kontuzjami Fogo Unia Leszno stanie przeciwko ostatnio dobrze jeżdżącej Stali Gorzów. To kolejny rok, gdzie Leszno łapie tyle kontuzji w sezonie. Ale nawet mimo osłabienia Unia Leszno zawsze walczy do końca i pokazuje prawdziwego ducha sportu. Jeżeli wygra, a Tarnów ulegnie Toruniowi, to są w play off. I tego nam życzę, aby Zielona Góra spotkała się z Lesznem. To piękne klasyki speedway'a. Jeżeli los wybierze inny zespół, jesteśmy na to gotowi. Już za chwilę wielkie emocje, pełne stadiony i wielki stres nie tylko u zawodników, ale przede wszystkim u zarządców klubów i kibiców. Niedzieli cudów nie będzie. Wygrają najlepsi.

I jeszcze dla znawców mojej osoby i tych, co wszystko wiedzą. Koszul mam dużo i w różnych kolorach. Sporo białych, ale też kilka "różowych", których się nie wstydzę i czasami ubieram. Ten kolor tak bardzo uraził jednego pseudofelietonistę Gazety Wyborczej i znawcę speedway'a, którego już dawno nie ma. Przepowiadał koniec żużla w Polsce i jego upadek w Zielonej Górze. Jego już nie ma, koszule dalej są w modzie, a żużel ma się świetnie. Sportowo udanej niedzieli dla wszystkich.

Ze sportowym pozdrowieniem,
[b]Robert Dowhan

[/b]

Źródło artykułu: