Miano lidera zobowiązuje - relacja z meczu ŻKS ROW Rybnik - Kolejarz Opole

ŻKS ROW Rybnik nie dał najmniejszych szans na zwycięstwo ekipie z Opola. Niedzielny mecz zakończył się wynikiem 65:25. Opolanie nie odbudowali uznania swoich fanów.

Malwina Pawlaszczyk
Malwina Pawlaszczyk

Opolanie przyjechali do Rybnika z nadzieją na rehabilitację po ogromnej porażce w Krakowie (60:30). Kolejarz planował odbudować uznanie kibiców podczas starcia z liderem tabeli. Rybniczanie jednak nie są łatwym rywalem, o czym świadczy wygrana z przewagą czterdziestu punktów.

Zarówno działacze, jak i kibice klubu z Opola wiarę pokładali w Jesperze Monbergu. To jego absencja w dużej mierze przyczyniła się do ogromnej porażki w Grodzie Kraka. Nadzieja jednak zdała się na nic. Już pierwsza gonitwa utwierdziła widzów w przekonaniu, że nie radził sobie na rybnickim owalu. Wówczas jego kolega z drużyny Stanisław Burza wywalczył solidne dwa oczka, pokonując Vaclava Milika. Duńczyk w kolejnym swoim biegu zanotował następne zero, a zakończył występ defektującą maszyną.

Walecznością nie popisała się także przyjezdna para juniorów. Bieg młodzieżowy zakończył się pewną wygraną Kacpra Woryny i Marcina Bubla. Choć między jeźdźcami był spore odległości, ciężko było zauważyć u Daniela Kaczmarka i Damiana Dróżdża jakąkolwiek próbę walki.

W rezultacie, Kaczmarek zakończył występ z dorobkiem dwóch punktów. Dróżdż z kolei nie wspomógł drużyny żadnym zdobytym oczkiem.

Zaledwie po czterech biegach, gospodarze prowadzili już dziesięcioma punktami. I chociaż nic na to nie wskazywało, mecz nie przebiegł bez kontrowersji. Tym razem grupa kilkunastu mężczyzn wywiesiła transparent "ROW RYBNIK TO TYLKO PIŁKA". Nie obyło się bez interwencji ochrony, która po zdjęciu baneru wyprowadziła mężczyzn ze stadionu.

Ogromna przewaga rybniczan wywołała presję w ekipie gości. Dla opolan rozpoczęła się walka...o honor. W szóstym wyścigu z nerwami przegrał Marcin Rempała, który puścił sprzęgło przed podniesieniem taśmy. W powtórce wystąpił za niego Daniel Kaczmarek. Junior ukończył bieg na końcu stawki.

Choć rybniczanie w dalszej fazie spotkania nie dawali za wygraną, a ich przewaga nieustannie się powiększała, nie brakowało emocjonujących wyścigów. Jedną z najciekawszych gonitw z całą pewnością był bieg numer siedem. Najskuteczniejszy zawodnik gości Tomasz Rempała zaskakująco dobrze wyszedł ze startu i jechał przed Vaclavem Milikiem i Romanem Chromikiem. Młody Czech trudził się i starał wyprzedzić doświadczonego rywala od pierwszych metrów. W fenomenalnym stylu udało mu się to osiągnąć dopiero na ostatnim łuku.

W ekipie gospodarzy ciężko szukać słabych punktów. Cała drużyna pojechała równo, a najgorszy osiągnięty rezultat to solidne siedem punktów. Z całą pewnością mile zaskoczył miejscowych sympatyków żużla młodzieżowiec Kacper Woryna. Wnuk rybnickiej legendy łącznie zdobył 10 oczek. Z mianem lidera na moment żegna się Rosjanin Ilja Czałow. W niedzielę lepsi od niego okazali się Vaclav Milik i Lewis Bridger.

Kolejarz Opole niespodziewanie nie nawiązał walki z miejscowymi. Zaskoczeniem była niedyspozycja Jespera Monberga, czy też przekroczenie czasu dwóch minut Stanisława Burzy, przy najlepszej postawie. Ponadto zawiedli juniorzy i Marcin Rempała. Z wyniku nie jest zadowolony Marcin Jędrzejewski, choć triumfował w swoim pierwszym wyścigu.

ŻKS ROW Rybnik rozpoczynał rundę finałową z pozycji lidera. Cała drużyna wzięła sobie do serca przedsezonowe założenia i utrzymuje dobrą formę. Wysoka wygrana z Kolejarzem Opole to kolejny postawiony przez nią cenny krok w batalii o awans do pierwszej ligi.
ŻKS ROW Rybnik wciąż zajmuje fotel lidera II ligi ŻKS ROW Rybnik wciąż zajmuje fotel lidera II ligi
Kolejarz Opole 25: 1. Stanisław Burza - 7 (2,3,1,1,w,d) 2. Jesper Monberg - 0 (0,0,d,-) 3. Marcin Rempała - 3 (0,t,2,d,1) 4. Marcin Jędrzejewski - 5+1 (3,1,1*,0,0) 5. Tomasz Rempała - 8 (1,2,2,1,2) 6. Daniel Kaczmarek - 2 (1,0,0,1) 7. Damian Dróżdż - 0 (0,0,0)

ŻKS ROW Rybnik 65:
9. Roman Chromik - 7 (3,1,0,3,-)
10. Vaclav Milik - 12+1 (1,3,3,2*,3)
11. Ilja Czałow - 10+3 (1*,1*,3,3,2*)
12. Michał Mitko - 7+1 (2,2,1,2*)
13. Lewis Bridger - 12+1 (2*,3,3,3,1)
14. Kacper Woryna - 10+2 (3,2*,2*,3)
15. Marcin Bubel - 7+2 (2*,3,2*)

Bieg po biegu:
1. (67,78) Chromik, Burza, Milik, Monberg 4:2
2. (66,88) Woryna, Bubel, Kaczmarek, Dróżdż 5:1 (9:3)
3. (67,46) Jędrzejewski, Mitko, Czałow, M. Rempała 3:3 (12:6)
4. (67,85) Bubel, Bridger, T. Rempała, Dróżdż 5:1 (17:7)
5. (67,45) Burza, Mitko, Czałow, Monberg 3:3 (20:10)
6. (66,83) Bridger, Woryna, Jędrzejewski, Kaczmarek (M. Rempała - t) 5:1 (25:11)
7. (67,77) Milik, T. Rempała, Chromik, Kaczmarek 4:2 (29:13)
8. (67,48) Bridger, Bubel, Burza, Monberg (d4) 5:1 (34:14)
9. (66,52) Milik, M. Rempała, Jędrzejewski, Chromik 3:3 (37:17)
10. (66,86) Czałow, T. Rempała, Mitko, Dróżdż 4:2 (41:19)
11. (66,72) Bridger, Milik, Burza, M. Rempała (d4) 5:1 (46:20)
12. (66,70) Czałow, Woryna, Kaczmarek, Burza (w/2min) 5:1 (51:21)
13. (67,61) Chromik, Mitko, T. Rempała, Jędrzejewski 5:1 (56:22)
14. (66,86) Woryna, Czałow, M. Rempała, Jędrzejewski 5:1 (61:23)
15. (67,89) Milik, T. Rempała, Bridger, Burza (d4) 4:2 (65:25)

NCD: 66,52 s. uzyskał Vaclav Milik w 9. wyścigu
Sędzia: Piotr Lis
Widzów: ok. 3000
Startowano według drugiego zestawu.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×