Krośnianie pokonali lidera tabeli 49:40, a 23-latek zapisał na swoim koncie dziewięć punktów. Żużlowiec chwalił atmosferę w drużynie prowadzonej przez Ireneusza Kwiecińskiego. - Atmosfera jest super! W Krośnie jest drużyna, w Rzeszowie jej nie było i to jest główna przyczyna tak fatalnego wyniku. Ja dołączyłem do krośnieńskiego zespołu praktycznie już pod koniec sezonu i już po jednym meczu mogę powiedzieć, że czuję się w nim bardzo dobrze - powiedział Dawid Lampart w rozmowie z Super Nowościami.
Zawodnik PGE Marmy Rzeszów po zakończeniu sezonu był blisko związania się z klubem z Lublina. - Była taka opcja, ale ostatecznie zdecydowałem się na Krosno. Wiadomo, w jakiej sytuacji finansowej jest obecnie klub z Lublina i nie chciałem ryzykować. W Krośnie zaproponowano mi takie warunki, na których spokojnie mogę sobie pozwolić na jazdę w tej drużynie - przyznał "Lampcio".
W najbliższej kolejce II ligi KSM Krosno zmierzy się na wyjeździe z Kolejarzem Opole.
Źródło: Super Nowości
Jesteś słaby...prośba...zostań w II Czytaj całość