Do zamknięcia budżetu Polonii brakuje ponad miliona złotych? Nikt nie chce ujawnić klubowego długu

Biegły powołany przez radę nadzorczą Polonii Bydgoszcz przygotował raport dotyczący finansów spółki. Niestety, nikt nie zdradza szczegółów. Do zamknięcia budżetu brakuje podobno ponad miliona złotych.

Marcin Kozłowski
Marcin Kozłowski

Najwcześniej w piątek będzie wiadomo, z jakim bilansem sezon 2013 zakończyła bydgoska Polonia. W miniony piątek biegły powołany przez Józefa Gramzę, przewodniczącego rady nadzorczej klubu zakończył pracę i przygotował raport dotyczący finansów spółki. Powołanie niezależnego fachowca było niezbędne bowiem Jarosław Deresiński, prezes polonistów kilka razy zmieniał zdanie na temat kondycji finansowej klubu - najpierw kasa się zgadzała, potem już nie. Szef żużlowców znad Brdy w połowie lipca wprowadził nawet plan oszczędnościowy i nie widząc szans na utrzymanie zespołu w Ekstralidze (jak się później okazało przedwcześnie) od składu odsunął Grega Hancocka. Co ciekawe z najdroższym zawodnikiem ekipy nie negocjował nawet warunków obniżenia kontraktu.

Niestety, szczegóły raportu na temat finansów Polonii co najmniej do piątku pozostaną tajemnicą. We wtorek z Janem Szopińskim, wiceprezydentem Bydgoszczy odpowiedzialnym za sport spotkali się członkowie rady nadzorczej. - Niestety, nie mogę zdradzić szczegółów raportu. Tak się umówiliśmy z panem prezydentem, czyli przedstawicielem właściciela klubu - powiedział naszemu portalowi Józef Gramza. Równie oszczędny w słowa był wiceszef miasta. - Członkowie rady nadzorczej przedstawili mi raport niezależnego biegłego, kilka innych dokumentów związanych z finansami Polonii oraz plan działania przygotowany przez szefa spółki  na lata 2013-2015. Muszę się z tymi dokumentami dokładnie zapoznać, skonsultować się z właściwymi osobami, by podjąć właściwe decyzje. Być może w piątek ujawnię szczegóły raportu - powiedział nam Jan Szopiński.

Skoro nikt nie chce przedstawić stanu finansów spółki można się domyśleć, że na Sportowej nie jest dobrze. Nieoficjalnie wiemy, że klub nie spłaci w tym roku 700.000 pierwszej raty kredytu (żyrantem jest miasto!), a ponadto do zamknięcia budżetu zabraknie jeszcze 300-500 tysięcy złotych. Wiele więc wskazuje, że dni prezesa Deresińskiego na Sportowej są policzone. Póki co szef polonistów jest... na urlopie w Chorwacji.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×