Piotr Protasiewicz i Robert Dowhan odbyli lot szybowcem. "To była wielka frajda"

Na lotnisku w Przylepie pod Zieloną Górą w rolę dziennikarza wcielił się Robert Dowhan. Senator RP zadawał pytania dotyczące lotu szybowcem kapitanowi Stelmetu Falubazu - Piotrowi Protasiewiczowi.

Obaj panowie przed przeprowadzeniem wywiadu odbyli lot szybowcem. Był to pierwszy tego typu lot dla Piotra Protasiewicza. Robert Dowhan zapytał kapitana ekipy z Zielonej Góry o wrażenia z podniebnej podróży.

- Nie należę do bojaźliwych, strachliwych osób, ale jak coś, co nie ma silnika wznosi się, odczuwam strach. W tym momencie jestem wystraszony, ale też bardzo zadowolony. To była wielka frajda. Mało rzeczy potrafi mi podnieść adrenalinę, a to szybowanie góra-dół niesamowite. Wielki szacun, wielkie słowa uznania dla ludzi, którzy tym sterują i tym latają. Trzeba być odważnym, by radzić sobie z takimi podniebnymi podróżami. Teraz cieszę się, że wylądowaliśmy - odpowiedział na pytanie senatora Dowhana Piotr Protasiewicz.

"PePe" nie ukrywa, że bardziej komfortowo czułby się podróżując samolotem posiadającym silnik. - Tak bardzo bliski kontakt z naturą daje niesamowite poczucie wolności. Ale dla mnie te wszystkie emocje, widoki jednak były przytłoczone przez - nie oszukujmy się - strach. Po raz pierwszy leciałem czymś, co nie ma silnika. Ja, jak słyszę warkot silnika, to się uspokajam. Wiem, że maszyna działa, poleci, wróci. A w szybowcu wszystko jest uzależnione od prądów powietrznych, od pilota, i to celowanie, by dolecieć, nie wpaść w drzewa. Mimo strachu, wrażenie jest niesamowite. Na dłuższą metę pewnie, jeśli już ktoś zadurzy się w takim lataniu, to nie może przestać - dodał na koniec Piotr Protasiewicz.

Warto dodać, że w przeszłości Robert Dowhan był częstym gościem na lotnisku w Przylepie. Był również członkiem aeroklubu i brał udział w szkoleniach lotniczych. Nie był to zatem jego pierwszy lot tego typu szybowcem.

Źródło: Tylko Falubaz / falubaz.com

Mimo strachu, wrażenie jest niesamowite - powiedział Piotr Protasiewicz tuż po locie szybowcem
Mimo strachu, wrażenie jest niesamowite - powiedział Piotr Protasiewicz tuż po locie szybowcem
Komentarze (60)
avatar
Eliza Szyszkowska
11.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ja tez lecialam :) 
avatar
bonk
5.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dowhan lubi byc z tylu ;) 
avatar
BDG
5.09.2013
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
jak nasz zasr..y senatorek lata "samolotem bez silnika" to moze by tak skoczyl bez spadochronu... 
Tyrion
5.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Powinni ich wystrzelić w kosmos z biletem w jedną stronę :) 
avatar
kasia_sg
5.09.2013
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
W najbliższych dniach powinniśmy spodziewać się informacji jak to Pan Senator przejechał się czołgiem tudzież hybrydową Toyotą z Jarkiem, hulajnogą z Jonasem, na tratwie popłynął z Jabolem, bal Czytaj całość