Pardubicki rekonesans polskich juniorów

Piotr Dziuba 11 Września 2013, 10:49

Przed praskim finałem Drużynowego Pucharu Świata pierwsza reprezentacja naszego kraju spotkała się z Czechami i choć mecz przerwano po makabrycznym upadku Adriana Miedzińskiego, to był to ważny sprawdzian przed mającą miejsce kilka tygodni później zwycięską walką o Puchar Ove Fundina. Drogą wytyczoną przez seniorów idą teraz nasi młodzieżowcy, którzy w czwartek na torze w Pardubicach zmierzą się z reprezentacją Czech. Pod koniec sierpnia menedżerowie obu ekip podali nazwiska juniorów, którzy będą walczyć o zwycięstwo na tym samym torze, na którym 28 września odbędzie się rywalizacja o Drużynowe Mistrzostwo Świata w tej kategorii wiekowej.

Marek Cieślak powołał na test-mecz następujących zawodników: Patryka Dudka, Pawła Przedpełskiego, Piotra Pawlickiego, Krystiana Pieszczka, Bartosza Zmarzlika, Kacpra Gomólskiego oraz Artura Czaję. Ekipę gospodarzy poprowadzi Milan Spinka, który do składu anonsował siódemkę swoich podopiecznych: Vaclava Milika, Zdenka Holuba, Eduarda Krcmara, Romana Cejkę, Ondreja Smetanę, Michala Skurlę i Rene Vidnera (ten ostatni zastąpi awizowanego wcześniej Daniela Hadka).

Zawody w pardubickim Svitkovie będą znakomitym sprawdzianem formy przed finałem DMŚJ. Ten etap przygotowań do batalii o mistrzowskie złoto bardzo cieszy Milana Spinkę, który docenia wartość Polaków i uważa, że sparing z tak silną drużyną może pomóc gospodarzom. Trener Czechów liczy, że jego podopieczni urwą Polakom wiele punktów, ale przede wszystkim zostawią na torze mnóstwo serca w walce z silniejszym rywalem. Zdaniem czeskiego menedżera nawet porażka z Polakami będzie bardziej owocna, niż zwycięstwo ze słabszym konkurentem.

Z kolei dla niektórych naszych juniorów środowy występ będzie okazją do poznania areny drużynowego czempionatu, dla innych zaś przypomnieniem, gdyż okazją do startu w Pardubicach są zawody ligi czeskiej, finały IMŚJ czy tradycyjne turnieje Zlatej Stuhy oraz Zlatej Prilby.

Mecz rozpocznie się o godzinie 17:00, a portal SportoweFakty.pl już teraz zaprasza na relację LIVE.

Czesi nie są faworytami spotkania w Pardubicach