Podopieczni Marka Cieślaka wygrali pierwszy mecz półfinałowy 47:43, lecz rewanż w Zielonej Górze nie poszedł po myśli Jaskółek. Unia Tarnów w Winnym Grodzie przegrała 53:37 i nie obroni mistrzostwa Polski wywalczonego przed rokiem. - Mieliśmy duży opór ze strony toru. Mieliśmy problemy, żeby odczytać nawierzchnię, męczyliśmy się i dlatego wynik nie był taki, jakiego chcieliśmy. Nie mieliśmy zbyt wielu zwycięstw, przez co było to dość jednostronne spotkanie. Jest nam przykro, bo myśleliśmy, że wszystko ułoży się inaczej - ocenił Janusz Kołodziej na antenie RDN Małopolska.
W spotkaniach o brązowy medal ENEA Ekstraligi, ekipa pod wodzą Marka Cieślaka zmierzy się z Dospel Włókniarzem Częstochowa. Pierwszy mecz "małego finału" rozpocznie się w najbliższą niedzielę o godzinie 16:00. - To będzie bardzo trudne spotkanie. Włókniarz ma dobrych zawodników. Musimy się bardzo postarać i stanąć na głowie, aby zdobyć trzecie miejsce - powiedział kapitan tarnowskiego zespołu.
źródło: RDN Małopolska