Rybniczanie już w zeszłej kolejce zapewnili sobie awans do I ligi, z kolei krośnianie rundę finałową zakończą na czwartej pozycji i nawet ewentualne zwycięstwo na Śląsku by tego nie zmieniło. Z tego też powodu włodarze klubu zdecydowali się postawić na wariant oszczędnościowy i nie zapraszać na to spotkanie obcokrajowców. - Jeśli mielibyśmy powoływać obcokrajowców, to tylko Tobiasa Buscha i Clausa Vissinga. Nasz budżet nie jest jednak z gumy i po rozmowie z nimi postanowiliśmy tego nie robić. Obaj rozumieją naszą decyzję i nie mają o to pretensji - tłumaczy w rozmowie z naszym portalem Wojciech Zych, wiceprezes KSM Krosno.
W awizowanym zestawieniu Wilków znaleźli się m.in. Mariusz Fierlej, który według ostatnich doniesień miał się w tym roku już nie pojawić na torze oraz niespodziewanie Kamil Fleger, który w tym roku nie wystąpił jeszcze w żadnych zawodach. - Ze zdrowiem Mariusza nie jest jednak tak źle jak się początkowo wydawało. W Rybniku nie wystąpi, ale możliwe, że przyjedzie w ostatnią sobotę września na turniej do Krosna. Co do Kamila Flegera to jego występ jest możliwy, ale jeszcze nie przesądzony. Jeśli pojedzie, to wtedy za Mariusza gościnnie wystartuje inny zawodnik. Zobaczymy jeszcze kto to będzie - przekazuje działacz krośnieńskiego klubu. Drugim zawodnikiem na pozycji młodzieżowca w niedzielę będzie Grzegorz Bassara, dla którego będzie to ligowy debiut.
Wojciech Zych zdaje sobie sprawę, że w krajowym zestawieniu drużynie z Krosna ciężko będzie walczyć o zwycięstwo. - Na pewno będzie to ciężkie spotkanie, ale nikt mi nie powie, że Ronniego Jamrożego nie stać na dwucyfrowy wynik. Łukasz Kret też notuje w tym sezonie niezłe występy, a Adrian Szewczykowski ma coś do udowodnienia, więc uważam że chłopców stać na to żeby nieźle zapunktować i nie przynieść wstydu.
Niedzielny mecz będzie już czwartym w tym sezonie pomiędzy tymi zespołami. Dotąd krośnianie dwa razy wygrywali u siebie, najpierw 46:43 w rundzie zasadniczej i 48:41 w rundzie finałowej. W Rybniku natomiast ponieśli klęskę 17:66. Po ósmym wyścigu tłumacząc się problemami sprzętowymi oraz odnawiającymi się urazami, zawodnicy KSM przestali wówczas wyjeżdżać na tor.
Żużlowy kalendarz ścienny na rok 2014 dostępny w sprzedaży ONLINE! Polecamy wszystkim kibicom!