[i]
- Trzy punkty to dużo i mało. Na pewno w Zielonej Górze nie będzie łatwo. Postaramy się jednak zrobić niespodziankę i wygrać, tak jak to było w ubiegłym roku oraz w meczu sezonu zasadniczego w tym roku. Kilka razy udało nam się wygrać w Zielonej Górze, dlatego myślę, że i w tym sezonie jest to jak najbardziej możliwe. W sporcie wszystko jest możliwe - [/i]powiedział Jan Ząbik.
Szkoleniowiec przyznał, że wraz z drużyną liczyli na większą przewagę punktową w tym spotkaniu. - Liczyłem, że jak zdobędziemy 10 "oczek" przewagi, to będzie super. Opatrzność jednak chciała, aby było tyle ile mamy. Zielonogórzanie będą się martwić w Zielonej Górze o zwycięstwo trzema punktami. Nam potrzeba trochę spokoju. Niepotrzebne nam były te wywrotki i pogubione punkty, bo przecież prowadziliśmy w pewnym momencie 10 punktami. Wkradło się jednak trochę za dużo nerwowości i tak to się skończyło - wyjaśnił.
Torunianie w niedzielnym meczu finałowym skorzystali z zastępstwa zawodnika za kontuzjowanego obecnie Chrisa Holdera. - W Zielonej Górze też pojedziemy "ZZ", do tego będziemy mieli do wykorzystania rezerwy, z których na pewno będziemy korzystać. Z pewnością będziemy się bronić do końca, do ostatniego biegu - zapowiedział trener.
Żużlowy kalendarz ścienny na rok 2014 dostępny w sprzedaży ONLINE! Polecamy wszystkim kibicom!