Co dalej z Łukaszem Cyranem? "Jeszcze nie dojrzałem do decyzji"
Łukasz Cyran zajął czwarte miejsce w Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostwach Okręgu, ulegając młodszym kolegom. Zawodnik Stali Gorzów kończy powoli wiek juniora i poważnie myśli, co dalej.
Zdaniem samego zainteresowanego spory wpływ na postawę żużlowca z Grodu nad Wartą miało zachowanie arbitra. - Prawdę mówiąc już przed zawodami zaczęły się problemy. Nagle moje motocykle sędzia uznał za nieregulaminowe. Potem po pierwszym starcie już otrzymałem ostrzeżenie, no i sytuacja z przestawianiem mnie na czwartym polu. Kilka lat już jeżdżę i nie spotkała mnie taka sytuacja ze strony sędziego. Być może za bardzo się stresował, bo przecież zdawał egzamin który ostatecznie oblał - wyjaśniał.
Przypomnijmy, że w zawodach triumfował Adrian Cyfer przed Łukaszem Kaczmarkiem, a więc młodsi koledzy z zespołu "Pelego". Dla Cyrana powoli kończy się wiek juniora, a w gorzowskim środowisku nie ukrywają, że żużlowiec w pewnym momencie stanął w miejscu i ma spore problemy z jazdą na dobrym poziomie. Co zamierza robić dalej ze swoją karierą? - Zacznę od tego, że nie wyobrażam sobie życia bez żużla. Wiele pracy i wyrzeczeń włożyłem w to, gdzie teraz jestem - przyznał wychowanek Stali Gorzów.
W 2013 roku do Gorzowa wrócił Paweł Hlib, który przez lata zebrał wiele doświadczeń zarówno w życiu prywatnym, jak i sportowym. Po okresie jazdy w II lidze wobec przepisów o KSM w ENEA Ekstralidze pojawiła się szansa na powrót do macierzy. Popularny "Hipek" dostał angaż w rodzinnym mieście i choć nie zdobywał oszałamiającej ilości punktów był ważnym ogniwem drużyny i najlepszym spośród zawodników o minimalnej Kalkulowanej Średniej Meczowej. Czy Łukasz Cyran nie zastanawia się nad tym, by pójść podobną drogą? - Uważam że degradacja mnie do drugiej ligi w niczym by mi nie pomogła. Poziom sportowy zawodnicy prezentują podobny, ale jest kwestia finansów i dosprzętowienia ze strony klubu. Nie wiem, jak będzie tutaj po sezonie. Sześć lat jeżdżenia, kilka tytułów zdobytych dla klubu, a motocykle jak były własnością klubu tak zostają co sezon - kontynuował opowieść o swoich problemach junior.
Cyran jest zdania, że w zespołach, w których startował nie miał zbyt dużego wsparcia. Odrobinę inaczej wyglądała jednak sytuacja w GKM Grudziądz, gdzie startował na zasadzie wypożyczenia w sezonie 2012 i jako gość w 2013. - W Grudziądzu otrzymałem pomoc, gdy tylko szczerze porozmawiałem z prezesem Fijałkowskim. Był klubowy mechanik czuwający nad silnikami, chłopaki którzy pomagali w przygotowaniach motocykli oraz Paweł Staszek którego prezes zatrudnił, by opiekował się nami w parkingu, na torze, a także użyczał motocykli. Po powrocie do Gorzowa mój team znów liczy jedną osobę, wszystko robię sam. Od początku sezonu było dobrze, a później coś siadło. Nie wiedzieliśmy tylko co. Z panem Henrykiem Romańskim działaliśmy coś z silnikami, a tak jestem tylko ja. Myję motocykle, przygotowuję je do zawodów, wsiadam na motor i jeżdżę. Myślę, że nastąpiło zmęczenie materiału i dlatego było tak, a nie inaczej - opowiadał podopieczny Piotra Palucha."Pele" wrócił także do momentu, w którym to postanowiono go wypożyczyć do Grudziądza na sezon 2012. - Chciałbym zwrócić uwagę na to, że odchodząc zimą do Grudziądza, nie było osoby, która by w jakikolwiek sposób tego broniła, bo zostałem skreślony po meczach play-off z Falubazem. Zostało również powiedziane, że nie ma dla mnie powrotu do Gorzowa. Tymczasem udany sezon w barwach GTŻ-u zaowocował tym, że znalazły się osoby które stanęły po mojej stronie i wyraziły chęć mojego powrotu - zdradził niezbyt zadowolony takim postępowaniem Cyran.
Trzeba przyznać, że powrót do Stali był dla młodzieżowca udany, gdyż na klubową półkę trafiły kolejne trofea. Łukasz przypomniał czasy, gdy był młodszy, a gorzowianie także święcili triumfy w rozgrywkach juniorskich. - Ten sezon to kolejne złoto MDMP, srebro Ligi Juniorów... Kilka lat wcześniej był Adik (Szewczykowski), Mateusz (Mikorski), Paweł (Zmarzlik) i ja, czyli ten najmłodszy. Udało nam się kilka razy stanąć na podium, a także zdobyć złoto. Ale proszę spojrzeć w jakim położeniu jesteśmy teraz ... Dwóch z nich zakończyło przygodę z żużlem, Adik kolejny sezon szuka formy w drugiej lidze, a ja nie wiem, co będzie dalej - zastanawia się niepewny swojej przyszłości zawodnik.
Można więc przewidywać najczarniejszy scenariusz w przypadku tego jeźdźca? Żużlowiec apeluje głośno o pomoc, gdyż w innym wypadku może zakończyć jazdę na żużlu. - Jeżeli Ireneusz Maciej Zmora nie wesprze mnie w kontynuowaniu mojej kariery sportowej to może być tak, że nie będę miał na czym jeździć - zakończył Łukasz Cyran.
Żużlowy kalendarz ścienny na rok 2014 dostępny w sprzedaży ONLINE! Polecamy wszystkim kibicom!Kup bilet na 2023 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland – Warsaw. Kliknij tutaj i przejdź na stronę sprzedażową! -->>
-
jedyny_taki Zgłoś komentarz
Kto to jest prezes Fi[b]j[/b]ałkowski? -
Speedway_woman Zgłoś komentarz
i wiecznie ma pretensje do klubu. Powinien brać przykład z Cyfera, o którym mówiono w tamtym roku, że powinien sprzęt zdać a ten wszystkim pokazał,że jest w stanie wygrywać z najlepszymi. A co do jednoosobowego teamu - w dupach się żużlowcom poprzewracało niektórym. Znam kolarzy, wioślarzy, kajakarzy, którzy są sami sobie mechanikiami, kierowcami, sami czyszczą sprzęty i dbają o siebie finansowo. -
DanGW Zgłoś komentarz
17-18 letni nie znajdujący miejsca w składzie prezentują podobny, albo nawet ciut wyższy poziom niż on więc ciężko się spodziewać, że stal będzie chciała go zatrzymać. Co do wsparcia, wsparcie to on już otrzymał i to ogromne. Samo to że dostawali sprzęt z klubu a później 140tys na przygotowania tego sprzętu do sezonu. Reszta pieniędzy leżała na torze, w postaci zdobywanych punktów. Co do pierwszej ligii, jeśli chce niech próbuje, ja uważam, że w !lidze jest zawodnikiem który może robić po 8-10ptk a może nie robić ich wogole. Zależy jak mu podejdzie. A w 2 lidze może być to solidny średniach. Że pieniądze są marne? No tak to jets najlepsi ścigają sie w ekstralidze za większe pięniądze a słabsi zbierają resztki w niższych ligach. To jest całkiem naturalne i normalne. Im jesteś lepszym tym masz więcej kasy im więcej kasy tym lepszy sprzęt. -
Piotr Wiśniewski Zgłoś komentarz
Widzę go tylko w II lidze ! -
Stach UT Zgłoś komentarz
To jak , nie będzie już kariery aktorskiej kontynuował ? -
pawel88 Zgłoś komentarz
klubie. -
Kalejdoskop Zgłoś komentarz
przyszłość czeka prawdopodobnie większość (najprawdopodobniej wszystkich oprócz Dudka) tegorocznych 21-latków: Emil Pulczyński Kamil Pulczyński Łukasz Przedpełski (nie mylić z bratem Pawłem) Patryk Dudek Łukasz Cyran Mikołaj Curyło Łukasz Kret Łukasz Bojarski Wojciech Lisiecki Marcel Szymko Mateusz Łukaszewski Rafał Konopka Wszyscy gdzieś jeździli. Jak nie u siebie, to jako goście w lidze niżej. W przyszłym roku zwolni się przynajmniej 12 "etatów" dla juniorów. -
kasia_sg Zgłoś komentarz
szkolił warsztat, bo na tym poziomie to chyba nie ma czego szukać w tym sporcie :( Łukasz, mnóstwo pracy, pokora, cierpliwość i może coś z tego będzie. Trzymam kciuki i życzę powodzenia!!! -
ORIGINAL FAKE Zgłoś komentarz
kto to Fijałkowski ? -
Moskit Zgłoś komentarz
kończy w 1-2 lidze jak było do tej pory. cyran tani i swój, musi być w składzie seniorskim w nowym sezonie! -
Dzonny Zgłoś komentarz
Rafał Karczmarz 14 lat bodajze. Malutki blondynek z niego bedzie miala stal pocieche bo mlody pogina az milo -
Piotrek Zgłoś komentarz
jak paski Polsatu w boksie... -
Kriss83 Zgłoś komentarz
najsilniejszych par juniorskich czyli Zmarzlik-Cyfer!!! ten drugi zrobil gigantyczny postep w tym sezonie!!! takze nie wiem co bedzie dalej z Cyranem, ale w Stali juz go nie widze! tym bardziej, ze jest juz grupka mlodszych pozytywnie rokujacych zawodnikow!!