KSM: Ratunek dla żużla czy zaniżanie poziomu ligi? (sonda)

Jarosław Galewski
Jarosław Galewski
- KSM powinien pozostać w jakiejś formie. Jest to w mojej ocenie naturalne narzędzie służące do wyrównania poziomu sportowego poszczególnych drużyn. To także pewne ograniczenie finansowe i dlatego jestem zwolennikiem tego rozwiązania regulaminowego - przekonuje prezes Unii Tarnów. - Uwolnienie KSM, które prawdopodobnie nastąpi od przyszłego roku, zrodzi sytuację, że mogą się tworzyć dream teamy i będą mecze do jednej bramki. To byłaby taka sytuacja piłkarskiej ligi hiszpańskiej, gdzie są dwie drużyny, które stać na wszystko i już przed sezonem wiadomo, kto zdobędzie mistrzostwo, a kto wicemistrzostwo. Żużel jest jednak mniej przewidywalny, bo zawodnicy jeżdżą w trzech ligach i mają do tego imprezy indywidualne. Częściej zdarzają się też kontuzje, a zawodników w zespole jest siedmiu, a nie 11 czy licząc z ławką 14 lub 15. Gdy w takiej drużynie brakuje Ronaldo, to nie da się tego porównać z brakiem lidera w jednym z zespołów żużlowych. Niebezpieczeństwo, że będą dream teamy, które przed sezonem będą mogły dopisać sobie gwiazdkę na swoich kewlarach, rzeczywiście istnieje. Uwolnienie KSM nie jest dobrym rozwiązaniem, ale są regulaminy. Moim zdaniem trzeba myśleć o tym, żeby powoli się do nich przygotowywać - dodał już wcześniej prezes Dospel Włókniarza CzęstochowaPaweł Mizgalski.

W skuteczność KSM wierzą nie tylko kluby, które mają problemy finansowe. Podobnie jest w Rzeszowie. PGE Marma Rzeszów wprawdzie spadła z ENEA Ekstraligi, ale od lat uchodzi za klub, który nie ma problemów z płynnością finansową, o czym po zakończeniu tegorocznych rozgrywek mówił choćby Grzegorz Walasek. - KSM był pomocny, ale to nie jedyna kwestia. Prezesi mówili również o tym, że 10 drużyn w Ekstralidze zapewni rozpowszechnienie tego sportu. Szanuję decyzję, że będzie inaczej, tym bardziej, że wypowiadam się z perspektywy klubu, który spadł z Ekstraligi. Cały czas prezentuję jednak stanowisko, że jeśli chcemy, aby sport żużlowy znaczył coś dla sponsorów, telewizji, to muszą być organizowane mecze, a ich poziom musi być wyrównany - przekonuje Marta Półtorak.

Jeśli KSM wpłynął jednak nie tylko na wyrównanie poziomu sportowego, to pojawia się pytanie, dlaczego i tak większość klubów ma problemy finansowe. Wiele słyszy się o tym zwłaszcza w Gnieźnie czy Bydgoszczy oraz w Gdańsku, który w przyszłym roku dołączy do grona ekstraligowców. - KSM da sukces dopiero wtedy, kiedy wprowadzimy go w połączeniu z Regulaminem Finansowym. Oceniam, że wtedy możliwe są oszczędności na poziomie 20, 25 proc. To musi być jednak połączenie obu tych czynników. Jeden element w oderwaniu od drugiego nic nie daje. Pomysły Regulaminu Finansowego już były, ale zadziałano zbyt nerwowo i dlatego nic z tego nie wyszło. Przy rozsądnym podejściu ten temat załatwia jednak wiele spraw - uważa członek Rady Nadzorczej Ekstraligi Władysław Komarnicki.

Cała dyskusja może, ale nie musi okazać się bezcelowa. Prezes Andrzej Witkowski ma decydujący głos, bo kluby oddały mu władzę nad regulaminem. Z drugiej strony rozdającemu karty w polskim żużlu na pewno trudno będzie przejść obok jasnego stanowiska większości klubów. Trudno powiedzieć, czy nastąpi zmiana ustalonych wcześniej reguł. Jeśli tak by się stało, to Andrzej Witkowski będzie musiał zmierzyć się z argumentem, że mimo stanowczych zapewnień kolejny raz dochodzi do zmian przepisów, a stabilność regulaminu jest fikcją. Co zwycięży w tej sprawie? Jedno jest pewne - to nie koniec dyskusji nad górnym KSM. Ten temat z całą pewnością będzie wracać jeszcze w najbliższych tygodniach.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Czy KSM jest receptą na problemy polskiego żużla? Czy KSM jest receptą na problemy polskiego żużla?


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy w polskiej lidze powinien obowiązywać górny KSM?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×