Janusz Kołodziej (1. miejsce, zawodnik Unii Tarnów): Świetnie się tutaj czuję. Na początku byłem jednak w szoku, bo okazało się, że ten tor jest troszeczkę inny niż zwykle. Był twardy, powiedziałbym, że wręcz twardszy niż w Tarnowie. Myślałem, że nie podejmę w ogóle walki, bo nie przepadam za takimi nawierzchniami, ale udało się fajnie pojechać.
Jarosław Hampel (2. miejsce, zawodnik Stelmet Falubazu): Nie udało się wygrać, bo Janusz był po prostu nie do pokonania. Był najlepszym zawodnikiem tych zawodów i pokazał, że jest na koniec sezonu w wyśmienitej formie. Cieszę się z drugiego miejsca, a także z tego powodu, że tylu kibiców przyszło obserwować te zawody. Staraliśmy się rozgrywać jak najlepsze biegi i chyba nam się to udało, bo zawody były ciekawe.
Piotr Świderski (3. miejsce, zawodnik Lechma Startu Gniezno): Z wyniku jestem zadowolony. Co prawda nie było to pierwsze miejsce, ale nie jest źle. Stawka była bardzo ciekawa, także jestem połowicznie zadowolony z tego wyniku.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!