Tai Woffinden spisywał się znakomicie nie tylko w cyklu Grand Prix, ale i w lidze polskiej. Pojechał w szesnastu meczach Betardu Sparty Wrocław, w których zdobył 203 punkty i 12 bonusów. Sezon zakończył ze średnią biegową 2,471, co dało mu trzecie miejsce w ligowej klasyfikacji. Wrocławski zespół nie jest krezusem finansowym i kibice tego klubu zastanawiają się, czy uda się utrzymać zawodnika na kolejny sezon.
Piotr Baron nie zna jeszcze jednoznacznej odpowiedzi na to, czy będzie miał do dyspozycji Woffindena w przyszłym sezonie. - Zobaczymy, myślę że najbliższe tygodnie odpowiedzą nam na to pytanie. Ja oczywiście liczę na to, że Tai pozostanie we Wrocławiu - powiedział szkoleniowiec klubu ze stolicy Dolnego Śląska.
Czy tylko finanse zadecydują o przyszłorocznej przynależności klubowej Woffindena? - U jednych przemawiają tylko finanse, u innych inne rzeczy. Tai to taki facet, który bierze pod uwagę również inne czynniki. On będzie nam zdecydowanie bardzo potrzebny i posiadanie go do dyspozycji w przyszłym sezonie będzie ogromnym plusem. Nie można jednak jeszcze odpowiedzieć na sto procent, gdzie będzie jeździł w 2014 roku - kontynuuje Baron.
Tai Woffinden do ligi polskiej przyszedł w 2008 roku. Przez trzy lata bronił barw klubu z Częstochowy, w którym jeździł jako młodzieżowiec. Nie spisywał się źle, ale po tym jak w 2010 roku zakończył sezon ze średnią biegową 1,200, przeszedł do pierwszoligowego klubu z Gniezna. Tam był kluczowym zawodnikiem i w 2012 roku zakontraktowała go Betard Sparta. Dopiero w kończącym się sezonie pokazał jednak swoją prawdziwą klasę. Czy w kolejnych latach będzie równie mocny? - Trudno powiedzieć, bo jest jeszcze na to za wcześnie. Według mnie Tai Woffinden to facet, który powinien utrzymać się na najwyższym poziomie przez kilka dobrych lat. Teraz to jednak wróżenie z fusów - zakończył Baron.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
bogaty biznesmen to skąpiec, co z tego ze wyda np 3 banki a ten znowu zlapie kontuzje torun ma swoje gwiazdy i po co jej kolejna na u Czytaj całość