PGE Marma nie chce Rafała Okoniewskiego? "Pani Marta nie odbiera telefonów"

Wydawało się, że po spadku do I ligi PGE Marma zrobi wszystko, by zatrzymać swoich pierwszoplanowych zawodników. Coraz więcej wskazuje jednak na to, że może zrezygnować z usług Rafał Okoniewskiego.

Tematem numer jeden jeśli chodzi o klub z Rzeszowa była w ostatnich dniach deklaracja Marty Półtorak. Jak zapowiedziała na łamach naszego portalu, nie będzie dalej sprawować funkcji prezesa klubu.

Okazuje się jednak, że wspomniana deklaracja niczego nie zmieniła. Pod znakiem zapytania stoi bowiem przyszłość rzeszowskich zawodników. - Trudno mi się wypowiadać na temat decyzji pani Marty. Próbuję się do niej od dłuższego czasu dodzwonić, ale spotykam się z brakiem odzewu z jej strony - wyjaśnił Rafał Okoniewski.

Jak wyjaśnił żużlowiec PGE Marmy Rzeszów, klub nie zaprosił go jak dotąd na rozmowy w sprawie przyszłego sezonu. - Po ostatnim meczu rozjechaliśmy się w swoje strony i od tego czasu nie rozmawiałem z nikim z władz klubu. Tak jak powiedziałem, pani Marta nie odebrała ode mnie telefonu, a potem nawet nie oddzwoniła. Nawet dziś (w poniedziałek) próbowałem się z nią skontaktować, ale bez skutku - dodał Okoniewski.

- Chyba rzeczywiście włodarze klubu nie chcą, żebym jeździł tu w przyszłym sezonie - powiedział Okoniewski
- Chyba rzeczywiście włodarze klubu nie chcą, żebym jeździł tu w przyszłym sezonie - powiedział Okoniewski

Coraz więcej wskazuje na to, że zawodnik PGE Marmy będzie musiał rozglądać się za innym klubem. Zapytany o to, czy pojawiły się propozycje z drużyn ENEA Ekstraligi, odparł: - Nie chciałbym się jeszcze na ten temat wypowiadać. Zanim zacznę jakiekolwiek rozmowy, chciałbym najpierw poznać zdanie klubu. Na razie takiego kontaktu w ogóle nie ma i ciężko cokolwiek na temat mojej przyszłości powiedzieć. Chyba rzeczywiście włodarze klubu nie chcą, żebym jeździł tu w przyszłym sezonie.

Żużlowiec nie ukrywa, że obecna sytuacja jest dla niego niekomfortowa. - Ciężko mieć jakieś plany na przyszłość, gdy klub i jego prezes nie odbierają telefonów. Mógłbym powiedzieć więcej, ale wolę ugryźć się w język i zachować powściągliwość - podsumował Okoniewski.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Komentarze (308)
dobi
17.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Okoniewski przydąłby sie w Grudziądz 
avatar
xTYLKO UNIAx
15.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Buhahahahhahha bo to wkońcu ukraaaaaina ! :D
Takiee rzeczy tylko w rzeszowie :D 
avatar
Armin Van Tłumik
15.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
PROFESKA !!! bauahahah 
znawca wszystkiego
15.10.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kiedy się czyta takie wypowiedzi sportowców to można się zastanawiać w jakim świecie oni żyją! Okoniewski wydaje się być albo niepoważny albo całkowicie oderwany od rzeczywistości, ta wypowiedz Czytaj całość
avatar
RZESZA RULEZ
15.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Okoń dziwisz się że nikt nie chce z nieudacznikiem rozmawiać :P