Jak informuje serwis bydgoszcz.sport.pl, wszystko powinno rozstrzygnąć się w ciągu dwóch tygodni. Miasto za organizację tej imprezy musiałoby zapłacić około pół miliona złotych, podobnie jak za baraż i finał DPŚ. W ratuszu jest już jednak coraz mniej zwolenników organizacji obu imprez. Ostateczna decyzja o tym, gdzie 26 kwietnia odbędzie się turniej zapadnie najpóźniej do 15 listopada. Jeśli BSI nie postawi na Bydgoszcz, to zawody najprawdopodobniej odbędą się w Gdańsku bądź Berlinie.
- Rozmowy cały czas trwają i to wszystko, co mam teraz w tej sprawie do powiedzenia - mówi na łamach bydgoszcz.sport.pl zastępca prezydenta Bydgoszczy Jan Szopiński. Na decyzję w tej sprawie czekają również w Polonii, bowiem organizacja turnieju GP byłaby dobrą okazją dla klubu do podreperowania budżetu.
Przypomnijmy, iż turnieje Grand Prix odbywały się na stadionie Polonii w latach 1998-2010, a także w minionym sezonie. Wówczas triumfował Emil Sajfutdinow, a na podium stanęli także Matej Zagar oraz Tomasz Gollob.
Źródło: bydgoszcz.sport.pl
Kalendarz Speedway Czytaj całość