Zakończenie na wesoło - relacja z treningowego turnieju par w Gnieźnie

W niedzielę oficjalnie zakończono sezon 2013 w Gnieźnie. Tego dnia na Stadionie Miejskim odbył się treningowy turniej par.

Włodarze spadkowicza z Enea Ekstraligi postanowili skorzystać ze sprzyjającej aury i zorganizowali zawody towarzyskie. Ich obsadę stanowili przede wszystkim wychowankowie Startu. Oprócz zawodników związanych kontraktami z czerwono-czarnymi nie zabrakło zatem również Kacpra Gomólskiego, Adriana Gomólskiego czy Mirosława Jabłońskiego, którzy bronią barw innych zespołów. Stawkę uzupełnili Bartosz Bietracki i Patryk Wolniewiński ze składywęgla.pl Polonii Bydgoszcz i Mike Trzensiok z Betard Sparty Wrocław.

Choć były to zawody towarzyskie, w początkowych biegach było widać, że zawodnicy podeszli do nich bardzo ambitnie. Już w pierwszej gonitwie na tor upadł Wolniewiński, na szczęście nie odniósł żadnych obrażeń. W drugiej odsłonie z nawierzchnią owalu zapoznali się Bietracki i Oskar Fajfer. Bydgoszczanin wstał dość szybko, jednak gnieźnianin długo leżał na torze. Ostatecznie o własnych siłach wrócił do parku maszyn, jednak wycofał się z dalszych startów. Wstępne diagnozy mówiły o wstrząśnieniu mózgu. Młodzieżowiec Lechma Startu jeszcze w niedzielę ma przejść szczegółowe badania.

Jeszcze w trzecim biegu zaciętą i dość ostrą walkę stoczyli pomiędzy sobą Adrian Gała i Jabłoński, jednak później zawodnicy nieco "spuścili z tonu". Od tego momentu zawody miały typowo treningowy charakter, a "mijanki" można było policzyć na palcach jednej ręki.

Nie oznacza to jednak, że zawodnicy nie stworzyli ciekawego widowiska. "Królem show" okazał się Jabłoński. "Miras" do poszczególnych biegów wyjeżdżał m.in. z wiadrem pełnym wody czy łopatą, za pomocą których "preparował" pola startowe rywali. W jednej z gonitw wraz z K. Gomólskim specjalnie "zaspali" na starcie, żeby potem stoczyć między sobą ciekawą walkę, a od ostatniej prostej napędzać swoje motocykle jedynie... siłą nóg.

Wiele emocji przyniósł widzom bieg jedenasty w którym zawodnicy ścigali się... na rowerach. Do dyspozycji były jednak tylko 3 "maszyny" zatem Jabłoński wziął swojego kolegę z pary, Dawida Wawrzyniaka, "na ramę". Co ciekawe, nie obyło się bez upadku - A. Gomólski pojechał zbyt blisko bandy, zaczepił o nią i zapoznał się z nawierzchnią toru. - Wyniosłem się za szeroko, "skleiło" mnie i tak to się skończyło - śmiał się później sam zainteresowany, który szybko wrócił na rower i dotarł do mety.

Na zakończenie zawodów wszyscy uczestnicy otrzymali nagrody rzeczowe, ufundowane przez sponsorów turnieju. Zawodnicy, choć zmęczeni różnego rodzaju rozgrywkami, podkreślali, że dobrze było się "przewietrzyć" o tak późnej porze. Z tej okazji skorzystał również Damian Adamczak. Zawodnik Lechma Startu miał, z powodu kontuzji obojczyka, nie pojawić się już w tym sezonie na torze. Zdołał jednak wykurować się na tyle, aby "pokręcić" kilka kółek w przerwach pomiędzy poszczególnymi seriami.

Wyniki:

I. Para F - 16+3 pkt.
11. Wojciech Lisiecki - 10 (3,1,2,2,2)
12. Adrian Gała - 6+3 (2,2,d,1,1)

II. Para E - 16+2 pkt.
9. Mirosław Jabłoński - 8 (1,3,0,2,2)
10. Dawid Wawrzyniak - 8+2 (0,1,3,1,3)

III. Para B - 15 pkt.
3. Kacper Gomólski - 13 (3,3,1,3,3)
4. Dawid Dąbek - 2 (0,d,2,d,w)

IV. Para C - 14 pkt.
5. Maciej Fajfer - 12 (3,2,2,3,2)
6. Marcin Wawrzyniak - 2 (0,0,1,0,1)

V. Para D - 13 pkt.
7. Oskar Fajfer - 0 (w,-,-,-,-)
8. Bartosz Bietracki - 7 (1,3,1,2,0)
16. Mike Trzensiok - 6 (1,3,1,1)

VI. Para A - 13 pkt.
1. Adrian Gomólski - 10 (2,2,3,0,3)
2. Patryk Wolniewiński - 3 (w,0,0,3)

Bieg po biegu:
1. K. Gomólski, A. Gomólski, Trzensiok, Dąbek, Wolniewiński (w/u)
2. M. Fajfer, Trzensiok, Bietracki, M. Wawrzyniak, O. Fajfer (w/u)
3. Lisiecki, Gała, Jabłoński, D. Wawrzyniak
4. Bietracki, A. Gomólski, Trzensiok, Wolniewiński
5. Jabłoński, M. Fajfer, D. Wawrzyniak, M. Wawrzyniak
6. K. Gomólski, Gała, Lisiecki, Dąbek (d4)
7. A. Gomólski, M. Fajfer, M. Wawrzyniak, Wolniewiński
8. Trzensiok, Lisiecki, Bietracki, Gała (d3)
9. D. Wawrzyniak, Dąbek, K. Gomólski, Jabłoński
10. M. Fajfer, Lisiecki, Gała, M. Wawrzyniak
11. Wolniewiński, Jabłoński, D. Wawrzyniak, A. Gomólski
12. K. Gomólski, Bietracki, Trzensiok, Dąbek (d4)
13. A. Gomólski, Lisiecki, Gała, Wolniewiński
14. D. Wawrzyniak, Jabłoński, Trzensiok, Bietracki
15. K. Gomólski, Fajfer, M. Wawrzyniak, Dąbek (w/u)

Bieg dodatkowy:
16. Gała, D. Wawrzyniak

widzów: ok. 400

Komentarze (34)
avatar
Kuba Stachu
1.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
brawo lisek i gała 
alexander
30.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Kryska" nie zrobi, bo juz nie wierzy, ze,kibice jej uwierza. Ciekawe czy Tai rzeczywiscie zostaje.... Bo ktos musial zaplacic, a przeciez nie ona. 
avatar
Maniek Start Gniezno
28.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dawid Wawrzyniak bardzo ładnie pojechał. 
avatar
PRZEM 312
28.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wreszcie ludzie olali Rusieckiego i resztę z ekipy i nie przyszli na zawody i tak trzymać precz z nimi z klubu 
avatar
marselus1976
28.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kilka baniek długu - w Gnieźnie rzeczywiście jest wesoło :)))