Fredrik Lindgren zadowolony z powrotu do Indianerny. "Dobrze wrócić do domu, tu się wszystko zaczęło"

Dawid Borek 02 Listopada 2013, 13:05

- To dla mnie ważny ruch. Indianerna to klub, gdzie zaczęła się moja kariera. To w Kumli zaczynałem jazdę na żużlu, gdy byłem jeszcze dzieckiem. Przez 10 lat jeździłem w innych klubach i teraz czuję, że dobrze jest wrócić do domu. Zawsze ciężej jeździ się w macierzystym klubie, ze względu na koncentrację, media, ludzi otaczających klub. Czuję się już jednak na tyle doświadczony, że mogę podjąć taki krok. Czuję, że podjąłem dobrą decyzję - skomentował swój wybór Fredrik Lindgren.

Ważnym powodem wyboru Indianerny był fakt, że dom uczestnika cyklu Grand Prix od toru w Kumli dzieli zaledwie kilkanaście minut. - Od mojego miejsca zamieszkania dzieli nie zaledwie 20 minut do toru w Kumli, podobnie w sytuacji warsztatu - to tylko 10 minut drogi. Biorąc pod uwagę treningi i podróże, jazda w Indianernie będzie dla mnie o wiele łatwiejsza - dodał.

Od 2006 roku "Freddie" reprezentował barwy Dackarny Malilla, z którą w sezonie 2007 świętował mistrzostwo Elitserien. - Spędziłem siedem naprawdę dobrych lat w Dackarnie, to świetny klub. Czułem jednak, że nadszedł czas na opuszczenie tej drużyny. Być może nowe wyzwanie będzie dla mnie korzystniejsze - zakończył Fredrik Lindgren.

Lindgren powraca do macierzystego klubu