Jarosław Hampel: Brakuje mi tylko tytułu mistrza świata. Chcę o niego zawalczyć

Maciej Kmiecik 15 Listopada 2013, 09:01

Był Indywidualnym Mistrzem Świata Juniorów, ma dwa srebrne i jeden brązowy medal IMŚ, sześć złotych krążków DPŚ, Drużynowe Mistrzostwa Polski i Szwecji, a także tytuł Indywidualnego Mistrza Polski. Do pełnej kolekcji brakuje mu tytułu mistrza świata. - Faktycznie, wśród trofeum tego jednego złotego medalu jeszcze nie mam. Zamierzam jednak o niego powalczyć. W przyszłym roku będę chciał zrealizować swoje marzenia. Postaram się przygotować najlepiej jak tylko mogę, by walczyć o upragnione złoto - przyznaje Jarosław Hampel.

Nowy kapitan reprezentacji Polski chciałby także powalczyć z kolegami o obronę Drużynowego Pucharu Świata. - Wiadomo, że finał odbędzie się w Bydgoszczy, a to powoduje ogromną mobilizację, by obronić tytuł. Pojedziemy w Polsce pod wielką presją, ale już nie raz udowadnialiśmy, że potrafimy sobie radzić z tak dużym ciśnieniem. Rywale jednak też będą chcieli nas zdetronizować. Myślę, że będzie jeszcze trudniej obronić ten Puchar Świata niż go było odzyskać w tym roku. Australia z Chrisem Holderem będzie jeszcze mocniejsza. Nie wiadomo, w jakim składzie w DPŚ wystartują Rosjanie. Jak zawsze groźni będą Duńczycy. Czeka nas trudne zadanie, ale cel może być tylko jeden - przyznaje sześciokrotny złoty medalista DPŚ.

Jarosław Hampel przygotowania do nowego sezonu rozpocznie w grudniu. - Wyjeżdżam teraz na kilkanaście dni i od początku grudnia zacznę myśleć o nowym sezonie. Wówczas rozpocznę treningi i przygotowania sprzętowe oraz logistyczne do Grand Prix. Po moim powrocie usiądziemy też do rozmów z zielonogórskim klubem na temat przedłużenia kontraktu na kolejne sezony. Czas nas nie goni. Nie musimy się śpieszyć. Na spokojnie wszystko uzgodnimy - deklaruje Hampel.

Jarosław Hampel wie, jak smakuje wicemistrzostwo świata. Czas powalczyć o medal z najcenniejszego kruszcu