Dobry duch drużyny powrócił. Piotr Paluch: Niezmiernie się z tego cieszę

W piątek do Stali Gorzów dołączył Matej Zagar. Tym samym skład gorzowian jest kompletny i pozostaje jedynie znaleźć rezerwowego. Piotr Paluch jest zadowolony z tegorocznego okresu transferowego.

Marcin Malinowski
Marcin Malinowski

Długo trzymano w tajemnicy nazwisko piątego seniora Stali Gorzów, jednak już po zakończeniu sezonu 2013 mówiło się o tym, że Matej Zagar po spadku z ENEA Ekstraligi z drużyną Lechmy Startu Gniezno będzie chciał powrócić do Gorzowa. Spekulacje stały się faktem w piątkowy wieczór, ale jak się okazuje, już wcześniej było wiadomo, że Słoweniec ponownie przywdzieje żółto-niebieskie barwy. - Wiedziałem od pewnego czasu, ale dopóki nic nie jest oficjalnie podpisane to lepiej się z tym nie oswajać. Jest Matej Zagar i niezmiernie się z tego cieszę. Patrząc na sezon 2012 był bardzo dobrym zawodnikiem, dobrze konsolidował się z kibicami, mówi po polsku i jest dobrym duchem drużyny - wspominał Piotr Paluch.

Sam zawodnik mówił, że negocjacje nie były trudne, choć kilka szczegółów trzeba było dogadać. Te informacje potwierdził szkoleniowiec zespołu. - Osobiście nie uczestniczyłem w rozmowach, ale z tego, co wiem, nie były zbyt długie, bo Matej bardzo chciał jeździć w naszym klubie - wyjawił.

Tym samym gorzowianie domknęli już podstawowy skład. W ekipie ze Stadionu im. Edwarda Jancarza jeździć będą Zagar, Niels Kristian Iversen, Krzysztof Kasprzak, Tomasz Gapiński, Linus Sundstroem oraz juniorzy na czele z Bartoszem Zmarzlikiem i Adrianem Cyferem. W głowie trenera już zrodziła się koncepcja ustawienia swoich zawodników. - Jeszcze jest wcześnie, ale mam już pomysły jak ustawić zespół i poszczególne pary. Myślę, że to wszystko zagra. Weryfikacja nastąpi jednak podczas sparingu oraz rozmów, jak ktoś się czuje i jak jedzie - powiedział Paluch.

To jednak nie jest jeszcze koniec transferów. Zmieniły się przepisy dotyczące Zastępstwa Zawodnika i teraz tylko za najlepszego jeźdźca będzie można zastosować ten przepis. Z tego powodu kluby kontraktują żużlowców, którzy będą walczyć o skład i uzupełniać ewentualne braki spowodowane urazami. - Jest w planach zawodnik rezerwowy, ponieważ ZZ-tka jest tylko za jednego zawodnika, a patrząc na kontuzje w minionym sezonie to warto mieć takiego żużlowca, żeby nie wylądować z ręką w nocniku - przyznał 43-latek.

Były kapitan Stali Gorzów nie chciał jednak zdradzać zbyt wielu szczegółów. - W kręgu zainteresowań jest kilku zawodników z Europy, ale wszystko zależy od rozmów, finansów i oczekiwań żużlowców. To wszystko musi pasować do koncepcji klubu, aby starczyło pieniędzy, a na pewno nie wydamy więcej, niż mamy - zapewnił.

Stosunkowo niedawno rozpoczęła się przerwa zimowa, podczas której niektórzy korzystają z wolnego czasu i wybierają się na wakacje. Niektóre zespoły przygotowania do kolejnego sezonu rozpoczęły już teraz. Tak jest w przypadku ekipy "żółto-niebieskich", choć na razie jest to tylko wstęp. - Pełną parą ruszamy od 2 grudnia, ale już 12 listopada zaczęliśmy zajęcia w Pure w Centrum Handlowym Nova Park, w których uczestniczą wszyscy juniorzy. Tam skupiamy się na ćwiczeniach ogólnorozwojowych - zakończył Piotr Paluch.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Trener Piotr Paluch cieszy się z powrotu Mateja Zagara do Stali Gorzów Trener Piotr Paluch cieszy się z powrotu Mateja Zagara do Stali Gorzów


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×