Kończący się rok nie był dla 26-letniego żużlowca zbyt udany. Mateusz Szczepaniak rzadko występował w meczach ENEA Ekstraligi, w związku z czym zaczęto spekulować, że może rozważać transfer do innego klubu.
Ze względu na to, że składywęgla.pl Polonia Bydgoszcz rozstała się po sezonie z Gregiem Hancockiem, Aleksandrem Łoktajewem i Krzysztofem Buczkowskim, istotne dla zarządu klubu stało się zatrzymanie Szczepaniaka. O tym, że zawodnik ten powinien pozostać w Bydgoszczy, wypowiadał się w rozmowie z naszym portalem przewodniczący Rady Nadzorczej, Józef Gramza.
Sam Szczepaniak nie wyklucza jednak podpisania kontraktu z innym klubem. - Jest jeszcze za wcześnie, by wypowiadać się na ten temat. Wszystko wyjaśni się niebawem. Najpóźniej do 15 grudnia na pewno podpiszę kontrakt z klubem. Dopiero jak coś będzie stanem faktycznym, będzie można o tym mówić - wyjaśnił w rozmowie ze SportoweFakty.pl.
Szczepaniak zapytany o to, jak wyglądały ostatnie rozmowy z przedstawicielami Polonii, powiedział: - Nie chciałbym zabierać stanowiska w tej sprawie. Tak jak powiedziałem, w ciągu najbliższych paru tygodni wszystko się wyjaśni.
Zawodnik, którym interesują się pierwszo- i drugoligowe kluby, powraca obecnie do zdrowia po urazie obojczyka. - Operacja nie była lekka, ale powoli dochodzę do siebie. Regularnie ćwiczę i uprawiam różne sporty, bo organizm trzeba wprawić trochę w ruch. Jestem dobrej myśli i jestem spokojny o to, że będę gotowy do sezonu - zapewnił Szczepaniak.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
1. J.Gollob
2. J.Jamróg
3. R.Kościecha
4. M Czytaj całość