15 
W Gdańsku odbyło się spotkanie władz Speedway Ekstraligi z przedstawicielami klubów. W spotkaniu mieli wziąć także udział Krzysztof Cegielski i Jarosław Hampel. Przedmiotem spotkania miała być zmiana niekorzystnych dla zawodników zapisów w Regulaminie Przynależności Klubowej. Przypomnijmy, że już wcześniej doszło do pierwszego spotkania w Poznaniu, gdzie zdaniem Krzysztofa Cegielskiego doszło do zbliżenia stanowisk obu stron w kilku kwestiach. Nadal pozostają jednak zapisy, które zawodnicy chcieli omówić z Gdańsku. Byli mocno zdeterminowani, aby do tego spotkania doszło, a głównym przedmiotem rozmów miała być kontrowersyjna ich zdaniem propozycja podziału powierzchni reklamowych na kevlarach. Ostatecznie jednak zarówno zawodnicy, jak i Krzysztof Cegielski w Gdańsku się nie pojawili. - Zaproponowany przez Speedway Ekstraligę termin kolidował z innymi moimi spotkaniami. Z kolei zawodnicy nie chcieli brać udziału w spotkaniu pod moją nieobecność. Ustaliłem z prezesem Stępniewskim, że spotkamy się podczas kolejnego posiedzenia z przedstawicielami klubów w grudniu, w Bydgoszczy - wyjaśnił Krzysztof Cegielski.
Zdaniem prezesa Stowarzyszenia Metanol zmiany w Regulaminie Przynależności Klubowej są konieczne. - Myślę, że już wcześniejsze spotkanie z władzami polskiego żużla uświadomiło im, że zmiany są konieczne, bo obecny RPK jest bardzo nieżyciowy. Wierzę, że podczas spotkania uda nam się osiągnąć konsensus - dodał Cegielski.
W konsensus wierzy również prezes Speedway Ekstraligi. Dodaje jednak, że poważniejszych zmian w Regulaminie Przynależności Klubowej należy spodziewać się dopiero przed sezonem 2015. - Kolejne spotkanie mamy zaplanowane w grudniu. Niezależnie od tego, jakie będą ustalenia podjęte podczas tego spotkania, poważniejszych zmian należy spodziewać się dopiero przed sezonem 2015. Taka była zresztą wola klubów, które wzięły udział w spotkaniu. Jedyną możliwością wcześniejszych zmian, jest uzyskanie szeroko rozumianego konsensusu w zakresie tego, co należałoby wprowadzić od zaraz. Tych zmian spodziewałbym się jednak dopiero po zakończeniu obecnego okresu transferowego. Takie rozwiązanie ma spowodować, że żaden klub i zawodnik nie będzie uprzywilejowany - powiedział dla SportoweFakty.pl Wojciech Stępniewski.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Rozwiń odpowiedzi (1) 
