Dream team w Toruniu? Jan Ząbik: Takie drużyny już bywały

Dzięki zakontraktowaniu Emila Sajfutdinowa, Unibax Toruń wydaje się dysponować najsilniejszym składem w ENEA Ekstralidze. - Nasz zespół jest młody, dodatkowo poparty doświadczeniem - uważa Jan Ząbik.

Michał Wachowski
Michał Wachowski

Unibax Toruń, który zgodnie z decyzją Trybunału PZM przystąpi do rozgrywek ligowych z ośmioma ujemnymi punktami, ma w swoim składzie czterech stałych uczestników SGP. Oprócz Emila Sajfutdinowa są to Tomasz Gollob, Darcy Ward oraz Chris Holder. Mocnymi punktami zespołu mogą być także Adrian Miedziński i młodzieżowiec - Paweł Przedpełski.

Zadowolenia z obecnego składu drużyny nie kryje trener Jan Ząbik. Jak przyznał w rozmowie z naszym portalem, zakontraktowany w środę Sajfutdinow nie powinien mieć problemów z odnalezieniem się w toruńskim zespole. - Jest to wartościowy zawodnik i na pewno będzie mu się wiodło u nas bardzo udanie. Widać, że po jego kontuzji nie ma praktycznie śladu, a znając jego podejście, to na pewno odpowiednio przygotuje się do nowego sezonu - powiedział Ząbik.

W opinii trenera Aniołów Unibax nie po raz pierwszy może pochwalić się prawdziwym "dream teamem". Ząbik wspomina, że w Grodzie Kopernika ścigali się w przeszłości tacy zawodnicy jak Tony Rickardsson czy Jason Crump. - Tak mocne drużyny już bywały. Kiedyś w Apatorze jeździli Crump, Rickardsson, Protasiewicz, Sawina, Kowalik i inni. Nasz obecny zespół jest młody, dodatkowo poparty doświadczeniem Tomka Golloba. Nie pozostaje nam nic innego, jak szczęśliwie i bezpiecznie jechać - dodał.

Za odkrycie ostatniego sezonu uznać trzeba młodzieżowca torunian - Pawła Przedpełskiego. W opinii Jana Ząbika, nastolatek nie będzie miał problemów z odnalezieniem się w mocnym składzie Unibaksu. - Nie mam wątpliwości, że Paweł sobie poradzi. On ciężko pracuje i posmakował już tego żużla na najwyższym poziomie. Ma za sobą kilka naprawdę udanych meczów i myślę, że wie, o co w tym wszystkim chodzi. To zdobyte dotąd doświadczenie na pewno mu pomoże - zapewnił Ząbik.

Z powodu zawieszenia, funkcji menedżera nie będzie sprawować w najbliższym sezonie Sławomir Kryjom. Spekuluje się, że z tego też względu większe obowiązki spadną na barki Jana Ząbika i Mirosława Kowalika. Trener, który zajmował się dotychczas przede wszystkim młodzieżą, nie chce zabierać jednak stanowiska w tej sprawie. - To, co będzie dalej z menedżerem, jest decyzją rady nadzorczej, a przede wszystkim prezesa. Na rozmowy na ten temat na pewno przyjdzie jeszcze czas. Najważniejsze jest teraz to, by dobrze przygotować się do sezonu - podsumował trener Aniołów.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
- Nasz obecny zespół jest młody, dodatkowo poparty doświadczeniem Tomka Golloba - uważa Jan Ząbik - Nasz obecny zespół jest młody, dodatkowo poparty doświadczeniem Tomka Golloba - uważa Jan Ząbik


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×