Daniel Jeleniewski od kilku lat kuszony był ofertą startów przez pierwszoligowy GKM. Dopiero w tym roku udało się jednak obu stronom dojść do porozumienia i "Jeleń" w sezonie 2014 przywdzieje plastron grudziądzkiego klubu. Wychowanek KMŻ-u Lublin w ostatnich latach miał dość dużo okazji do startów na owalu w Grudziądzu. Z pewnością najlepszy z nich miał miejsce podczas Turnieju o Puchar Prezydenta Grudziądza w 2011 roku, gdzie Jeleniewski zainkasował aż 14 punktów i tylko raz musiał oglądać plecy rywala - Mariusza Puszakowskiego. Pozostałe występy rodowitego "Koziołka" na owalu przy ulicy Hallera nie były już jednak tak rewelacyjne. W tegorocznym spotkaniu wyjazdowym Lubelskiego Węgla KMŻ w Grudziądzu, 4. zawodnik Indywidualnych Mistrzostw Polski z 2007 roku po zwycięstwie w pierwszym swoim biegu, w dalszej części meczu już nie zapunktował. Zazwyczaj na grudziądzkim owalu Jeleniewski słabo zaczynał spotkania, ale w końcówce udawało mu się znaleźć receptę na skuteczną jazdę, przez co jego wyniki nie były aż takie najgorsze. Biorąc pod uwagę występy 30-latka na torze przy ulicy Hallera od 2007 roku to jego średnia biegopunktowa wynosiłaby 1,743.
Na uwagę zasługuje jednak fakt, że lublinian doskonale zna tory rywali GKM-u Grudziądz. Sezon 2011 spędził w Orle Łódź, a o znajomości lubelskiego owalu nie ma nawet co dyskutować. Ponadto, gdy lepiej pozna sekrety grudziądzkiego toru, powinien być także skuteczny w spotkaniach "domowych". - Daniel Jeleniewski był w tym roku najlepszym polskim zawodnikiem I ligi, co na pewno o czymś świadczy. Mamy nadzieję, że utrzyma swój tegoroczny poziom i w barwach naszej drużyny będzie osiągał podobne, albo nawet lepsze rezultaty. Doskonale zna resztę zespołu i szybko powinien odpowiednio wkomponować się w grudziądzki klimat. To jeden z solidnych żużlowców jak na warunki I-ligowe, gwarantujący duże ilości punktów. Był jednym z tych zawodników, których bardzo chciałem mieć w drużynie - mówi o Jeleniewskim trener GKM-u, Robert Kempiński.
Wszystkich sympatyków speedwaya w mieście nad Wisłą najbardziej zaskoczył chyba transfer Daniela Nermarka. Szwed był już praktycznie jedną nogą w ekstraligowej Betard Sparcie Wrocław, ale ostatecznie związał się kontraktem z grudziądzkim klubem. Reprezentant kraju Trzech Koron w przeszłości notował bardzo dobre występy na twardej nawierzchni w Grudziądzu. Nermark praktycznie zawsze pojawiając się w pomorskiej miejscowości, zapisywał na swoim koncie zdobycze w okolicach 10 "oczek". Inaczej było tylko w 2008 roku, kiedy w barwach KM-u Ostrów zdobył zaledwie dwa punkty i rok później podczas pamiętnego barażowego spotkania GTŻ-u z wielkopolską drużyną, kiedy Szwed po pierwszym swoim wyścigu ze względu na kontuzję, zrezygnował z dalszego udziału w zawodach. W tegorocznym Turnieju o Puchar Prezydenta Grudziądza pokazał bardzo dobre starty i zadziorność na dystansie. Ostatecznie przy swoim nazwisku zapisał 11 punktów. Poniżej przedstawiamy jeden z wyścigów Nermarka na torze przy ulicy Hallera.
{"id":"","title":""}
Zawodnik, który w minionym sezonie reprezentował barwy Stali Gorzów, podobnie jak Jeleniewski dobrze zna pierwszoligowe tory. M.in. w sezonie 2010 zdobywał punkty dla RKM-u ROW Rybnik, będąc jedną z czołowych postaci "Rekinów". Średnia biegopunktowa Nermarka na grudziądzkim torze od 2007 roku wynosiłaby 2,083. - Wszyscy wiemy, że potrafi on skutecznie startować nawet w Ekstralidze, co pokazał sezon 2012 w barwach Włókniarza. Miniony sezon Daniel miał nieco słabszy, ale spowodowane to było w dużej mierze kontuzją jakiej doznał. Myślę jednak, że ten zawodnik w przyszłym sezonie wróci do swojej wysokiej formy i będziemy mieli z niego duży pożytek. Liczymy na to, że jego doświadczenie okaże się bardzo przydatne, a on sam będzie zdobywał w okolicach 10 punktów na mecz - ocenia Szweda, szkoleniowiec GKM-u.
Z naszych informacji wynika, że piątym seniorem pomorskiego klubu będzie Rafał Okoniewski. Wychowanek Polonii Piła świetnie w ostatnim czasie czuł się na torze w Grudziądzu. W sparingu przed tegorocznym sezonem w barwach PGE Marmy Rzeszów okazał się nieomylny i zdobył komplet punktów. Co prawda podczas ligowego meczu w 2010 roku zapisał na swoim koncie cztery oczka z bonusem, ale jego charakterystyka i niezbędne doświadczenie mogłyby okazać się dla GKM-u bezcenne. Nie ulega jednak wątpliwości, że zarząd pomorskiego klubu już teraz skompletował mocny zespół, który w przyszłorocznych rozgrywkach może powalczyć o najwyższe cele.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!