O awansie możemy mówić dopiero pod koniec września - echa konferencji w Rzeszowie
Podczas konferencji prasowej, która odbyła się w rzeszowskim Hotelu Hilton Garden Inn, przedstawiono skład PGE Marmy na sezon 2014. Do kadry zespołu wrócili jego dwaj wychowankowie.Konferencję rozpoczęła była już prezes rzeszowskiej drużyny, pani Marta Półtorak. - Na wstępie chciałabym powiedzieć, iż z drużyną zdecydowali się pozostać wszyscy dotychczasowi sponsorzy. Bardzo im za to dziękuję. Mam nadzieję, że klub w dalszym ciągu będzie mógł liczyć również na pomoc ze strony miasta - zainaugurowała wieloletnia prezes PGE Marmy Rzeszów.
Chwilę potem przedstawiono następcę Półtorak. Zgodnie z naszymi wcześniejszymi informacjami nowym prezesem został Andrzej Łabudzki. - Sportem żużlowym interesuję się od około dziesięciu lat. Nie jestem zatem weteranem w tej dziedzinie. Z panią Martą znamy się dość dobrze, bo firma Marma Polskie Folie jest naszym stałym klientem. Przed rokiem spotkałem się z ówczesną panią prezes i zaczęliśmy debatować właśnie o żużlu. Wówczas, to usłyszałem z jej ust, że może bym spróbował wcielić swoje nowe pomysły, nowe rozwiązania w życie. Byłem w szoku, a kilka tygodni temu przyjąłem tą propozycje - stwierdził Łabudzki.
Natomiast nowym trenerem Żurawi został Janusz Ślączka. - Starsi kibice zapewne mnie pamiętają, młodsi raczej nie (śmiech). Cieszę się, że w nadchodzących rozgrywkach będę mógł poprowadzić tą drużynę. Pochodzę z Rzeszowa i wiem, że jest tu spore oczekiwanie na dobry wynik. Mam nadzieję, że wspólnymi siłami uda nam się spełnić nadzieje kibiców. Każdego z naszych zawodników stać na 10-12 punktów w meczu. Jedynym mankamentem pozostaje brak wystarczającej liczby polskich zawodników w składzie. Z całą pewnością potrzebujemy jeszcze co najmniej jednego Polaka. Mamy jeszcze kilka dni, by dopiąć swego - powiedział Ślączka.
Do rzeszowskiego zespołu powraca dwóch wychowanków. Maciej Kuciapa i Paweł Miesiąc mają być magnesem, który przyciągnie widzów na trybuny. - Oby udało mi się utrzymać formę z poprzedniego sezonu. Celem są play-offy. Liczę na wsparcie kibiców, bo to jest dla nas naprawdę bardzo ważne - skwitował Kuciapa.
Jedynym zawodnikiem z dotychczasowego podstawowego składu, który zdecydował się pozostać w mieście nad Wisłokiem jest Łukasz Sówka. - Podpisałem tutaj dwuletni kontrakt. Razem spadliśmy i teraz czuję się zobowiązany, by przywrócić Ekstraligę dla naszych kibiców - powiedział 21-latek.
PGE Marma podpisała również kontrakty ze Scottem Nichollsem, Peterem Ljungiem, Nicolai Klindtem oraz Kennim Larsenem. Czy zespół ten będzie zatem stać na szybki powrót w szeregi najlepszych drużyn w kraju? - O awansie możemy mówić dopiero pod koniec września. Z własnego doświadczenia wiem, że w sporcie może zdarzyć się naprawdę wszystko. Teoretycznie jesteśmy w stanie wygrać z każdym. Natomiast wiem, że w praktyce bywa z tym różnie i jestem przygotowany również na porażki - ocenił na chłodno Łabudzki.
Na dniach rozstrzygnie się natomiast sprawa przynależności klubowej Rafała Okoniewskiego. Wicemistrz Polski z roku 2012 ma ważny kontrakt z PGE Marmą, ale jak wynika z naszych informacji, chciałby zmienić otoczenie i przenieść się do GKM Grudziądz. Kwestią do rozstrzygnięcia pozostaje sposób w jaki mógłby to uczynić - przez rozwiązanie umowy z rzeszowskim klubem czy przez wypożyczenie.
- Chcielibyśmy, aby Rafał pozostał z nami. Natomiast mamy pewne ograniczenia związane z budżetem. Nie zgodzimy się na to, by na jednego zawodnika przeznaczać 30 procent dostępnych środków. Niestety, ale jesteśmy teraz w I lidze i musimy trzeźwo patrzeć na sytuacje. Tego, czy "Okoń" pozostanie w Rzeszowie dowiemy się w najbliższych dniach - zgodnie stwierdzili prezesi PGE Marmy.
Skład spadkowicza uzupełnią ponadto Marco Gaschka i Krystian Rempała, a w późniejszym czasie do zespołu dołączyć ma Artur Cyło. Pierwsze jazdy Żurawie mają odbyć na początku marcu, prawdopodobnie w chorwackim Goričan.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
-
Staloviak Zgłoś komentarz
najwyzszy odwrocic kolejnosc priorytetowej symboliki na plastronie! duzy zuraw na przedzie a maly znaczek firmowy w rogu lub po obu stronach kilku firm! fajnie byloby oczywiscie gdyby herb nie byl osmiecany innymi logotypami komercyjnymi ale wiadomo jak sa realia obecych czasow i wymagan sponsorskich. Temat nazwy historycznej jest chyba bardziej skomplikowany ale tez mozna zrobic miksa albo stanac stanowczo przy pozostawieniu tylko Stal Rzeszow! W innych czolowych osrodkach w Polsce jakos nie maja z tym problemu! a wiec musimy dzialac aby nie bylo za pozno! miala byc odbudowa wizerunku i powstanie ze zgliszczy to od tego nalezy zaczac! Kibice by napewno lepiej sie utozsamiali z klubem i tym samy bardzie zasilali stadion na meczach! Klub kibica powinnej zaczac naciskac na zarzad by ta sprawe uznac za priorytetowa i wynegocjowac jak najwiecej! -
Tomrz Zgłoś komentarz
Nieśmiało zapytam: padły baterie w aparatach wszystkich dziennikarzy obecnych na konferencji Rzeszowa? -
BROVAR Zgłoś komentarz
myslałem ze macie aspiracje do eligi ale po waszym składzie zawiadłem sie walka max o 3 miejsce -
Jak Feniks z popiołu Zgłoś komentarz
Zaiste będzie ciekawie. -
rr778 Zgłoś komentarz
prezentacji po ostatni bieg,a ilość kibiców spadła do 2 tys... RZECZYWISCIE to niezly magnes .... paranoja ! -
Stanlei Zgłoś komentarz
Miejsce Rzeszowa jest w 1 lidze. Awans? Raczej powalczy Bydgoszcz i Grudziądz. -
kibic Gks-u Zgłoś komentarz
zawodnikow nie sadzisz??? -
rob rzeszow Zgłoś komentarz
Mam nadzieje na szyki powrót do Elity. -
Kapsel Zgłoś komentarz
Rempala sie rozwianal. Reszte skladu trza bedzie od nowa budowac. Nie dla Skota czy okonia w ee. Sowka musi jezdzic z pozycji seniora jak chce cos osagac za rok!!! -
Stal Rzeszów 48 Zgłoś komentarz
Na pewno bedzie jeszcze jakis Polak Albo zostanie Okoniewski, albo miskowiak!!! -
LEGION STAL Zgłoś komentarz
ZKS STAL RZESZÓW -
LEGION STAL Zgłoś komentarz
zgodnie z przewidywaniami , zero zurawia oraz zero nazwy Stal Rzeszów -
sympatyk zuzla Zgłoś komentarz
jest ciekawy ale nie tak silny jak się spodziewano, szumu nie ma w składzie , pozostałości po starym składzie tylko Sówka. Dla tego nikt z włodarzy klubu nic nie prognozuje co będzie w sezonie. powodzenia .