"Fredka" wypowiada się w samych superlatywach przede wszystkim o lokalizacji Gdańska, która jest dla niego bardzo wygodna. - Położenie geograficzne Gdańska to duża zaleta, bo będę miał do wyboru wiele połączeń lotniczych. To także plus dla moich mechaników, którzy będą mogli korzystać z promów kursujących codziennie ze Szwecji. Mam wielką nadzieję, że to wszystko pozwoli mi zachować świeżość przez dłuższy czas. Liczę, że będę także dysponował większą energią, którą uda mi się przełożyć na dobre wyniki na torze - mówi stały uczestnik cyklu Grand Prix.
Reprezentant Szwecji liczy na ciepłe przyjęcie ze strony kibiców oraz wierzy, że gdański tor będzie atutem gospodarzy. - Mam nadzieję, że klub z Gdańska oraz jego kibice będą mnie traktować dobrze. Liczę, że gdański tor będzie fajnym torem domowym, na którym będę czuł się znakomicie i prezentował widowiskowy speedway - kończy Fredrik Lindgren.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Dodajmy, że żużlowiec ze Skandynawii w lidze szwedzkiej zdecydował się na starty w Griparnie Nykoeping (Allsvenskan) oraz Indianernie Kumla (Elitserien). W Gdańsku obok niego startować będą m.in.: Renat Gafurow, Thomas H. Jonasson, Leon Madsen, Artur Mroczka oraz młodzieżowcy.
Źródło: fastfreddie.se
Niektórzy wypowiadają się w sposób bardzo stanowczy o układzie tabeli na koniec sezonu.