Wyścig finałowy dostarczył kibicom wielu emocji. Oprócz wspomnianej dwójki, uczestniczyli w nim także Cameron Woodward i Troy Batchelor. - To był najtrudniejszy finał w jakim uczestniczyłem. Jechaliśmy blisko siebie, kierownica w kierownicę. Nie mogę opisać tego uczucia po zwycięstwie w moim własnym mieście. Nie mieliśmy sukcesów lokalnych zawodników od czasu Todda Wiltshira. Dla mnie wygrana przed własną publicznością i przyjaciółmi jest nieprawdopodobna. To wspaniałe pokonać Chrisa Holdera w mistrzostwach Australii - powiedział Jason Doyle w rozmowie z portalem speedwaygp.com.
Najlepszego żużlowca na Antypodach poznamy po dwóch kolejnych turniejach, które odbędą się w Underze i Gillman. - Potrzebuję dobrego występu w Underze. W ubiegłym roku nie poszło mi tam dobrze. Jeśli wyjadę stamtąd z dobrą zdobyczą, to będę zadowolony. Ktoś powiedział, że czołowa czwórka jedzie zawsze w finale, ale w tym roku zdobycie tytułu w Australii jest trudniejsze niż w ostatnich latach. Wiem, że nie ma Darcy'ego Warda, ale nadal jest wielu młodych zawodników, którzy jeżdżą na tych torach całe lato. Nie jest łatwo - stwierdził Doyle.
Lider klasyfikacji mistrzostw Australii w trakcie przerwy zimowej podpisał kontrakt z Orłem Łódź. Doyle zamierza startować także w brytyjskiej Elite League, ale nadal nie otrzymał wizy uprawniającej do wjazdu na teren Wielkiej Brytanii. Z tego powodu w poprzednim sezonie z występów na Wyspach musiał zrezygnować Sam Masters, który nie mógł przyjechać do Europy.
Źródło: speedwaygp.com
Pokonał zawodnika, który od pół roku nie siedział na motocyklu tylko rehabilitował się na wózku inwalidzkim...