Iversen upadł na tor w siódmym wyścigu dnia, gdy jechał jako joker. Duńczyk został odwieziony do szpitala z urazem ramienia. Dla "PUKa" może to oznaczać koniec sezonu.
Risager i King zanotowali wypadek w pierwszym łuku dziesiątego biegu. Młody Duńczyk doznał kontuzji nadgarstka. Z kolei Anglika karetka przetransportowała do szpitala. U zawodnika Peterborough lekarze podejrzewali złamanie lewej nogi.