SPAR Falubazowi i Stelmetowi należą się równe dotacje z miasta? Kubicki: Żaden klub nie jest "w plecy"

Działacze SPAR Falubazu nie ukrywali niezadowolenia z przyznanych dla klubu dotacji z miasta. Drużyna żużlowa otrzymała z miasta kwotę o 500 tysięcy złotych mniejszą niż koszykarze.

Pod koniec roku 2013 Marek Jankowski w jednym z wywiadów zdradził, że Janusz Kubicki nie dotrzymał słowa, przez co klub żużlowy z Zielonej Góry musiał zaciągnąć półmilionową pożyczkę od Roberta Dowhana. - Od kilku tygodniu mówiliśmy o tym, że będzie nam brakowało w budżecie kwoty 500 tysięcy złotych. Janusz Kubicki nam je obiecał i liczyliśmy, że żużel i koszykówka zostaną potraktowane jednakowo. Na Radzie Miasta sprzed miesiąca Prezydent zobowiązał się, że pomoże w takim zakresie jakim tylko będzie mógł. Prawda jest taka, że nie było żadnego kontaktu i informacji - mówił wówczas prezes Falubazu.

Prezydent Zielonej Góry uważa, że działacze dwóch najbogatszych klubów w Winnym Grodzie powinni być zadowoleni z otrzymanych dotacji. Zdaniem Kubickiego, przekazane środki są sprawiedliwie rozdzielone. - Dla mnie cenne jest to, że w zimie mamy wspaniałą koszykówkę, a w lecie żużel. Te dwie dyscypliny moim zdaniem powinny współpracować, a nie konkurować. To jest najgorsze, oni mają w wielu zakresach różne zdanie, a mogliby zbudować wspaniały team. Byłoby mi miło, gdyby działacze doszli w końcu do porozumienia. Ja staram się nie wchodzić już w te dyskusje. Dofinansowanie jest równe. Żaden klub nie jest "w plecy". Jeśli popatrzeć na rozgrywki ligowe, każdy z klubów dostał tyle samo - powiedział Kubicki na łamach sport.zgora.pl.

Większa dotacja dla koszykarskiego Stelmetu wynikała z faktu, że podopieczni serbskiego trenera Mihailo Uvalina brali udział w rozgrywkach na arenie europejskiej. - Stelmet dostał więcej środków w związku z udziałem w Eurolidze. Po raz pierwszy mieliśmy okazję uczestniczyć w tych rozgrywkach. W perspektywie mojej kadencji, moich siedmiu lat, klub żużlowy dostał 4-5 mln złotych więcej od koszykarskiego. Jeśli ma być równość to ja teraz powinienem dać te 4-5 mln złotych koszykarzom? Będą mieli po równo? No nie! Trzeba tutaj brać różne elementy pod uwagę - dodał prezydent Zielonej Góry.

źródło: sport.zgora.pl

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (208)
luksin
15.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ja jestem z wloclawkai patrze sie calkowicie z boku na cala sytuacje ale calkowicie rozumie wladze w zielonej...przeciez zuzel to dyscyplina niszowa ,praktycznie na swiecie nieobecna a koszyko Czytaj całość
avatar
banc
15.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nadal nie mogę znaleźć odpowiedzi więc się dopytam. W końcu ile dostał różowy od tego znienawidzonego miasta?
A jeśli kwoty w artykule są prawdziwe to przy równym podziale środków nadal brakowa
Czytaj całość
avatar
Stal-Gw
14.01.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Różowemu zawsze bedzie mało. Niech wiecej sponsorów zgarnia , a nie ciągle do miasta ręce wyciąga. Magiczny klub powinien być samowystarczalny. 
Ribery
14.01.2014
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Mozna do znudzenia klepać, Senator wprowadził politykę do Falubazu cel stołek prezydencki w ZG wciągał w to bagno wszystkich nie ma żadnych skrupułów wykorzysta każdą okazje, sytuacje do swojej Czytaj całość
walter.U.L
14.01.2014
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Pazernosc,buta i normalne poczucie przyzwoitosci jest odlegle od tego klubu.Pazernosc i pouczanie innych lub wmawianie innym,ze nalezy brac przyklad z senatora nie zna granic.Na wymioty sie zbi Czytaj całość