22-latek poczynił kilka zmian w sposobie przedsezonowych przygotowań względem ubiegłego roku. Dennis Andersson liczy na to, że różnorodne ćwiczenia wpłyną na jego formę podczas rozgrywek. - Aktualnie sporo jeżdżę na motocyklu crossowym, a oprócz tego biegam na nartach. Ćwiczę także w hali. Ogólnie to w tym okresie przygotowawczym moje treningi nieco różnią się od tych, jakie praktykowałem w ubiegłym roku. Zajęcia są bardziej różnorodne. Mam nadzieję, że wyjdzie to na moją korzyść - powiedział Szwed w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
Oprócz treningów fizycznych, IMEJ z 2010 roku dopina kwestie sprzętowe oraz logistyczne. - Czuję się bardzo dobrze. Moje przygotowania idą zgodnie z planem. Jestem zadowolony z tego, jak aktualnie wygląda moja forma. Również cała otoczka idzie po mojej myśli - sprzęt, sprawy ze sponsorami, organizacja - to wszystko składa się na dobrą całość - dodał żużlowiec urodzony w Aveście.
Podobnie jak większość żużlowców, Szwed planuje pierwszy wyjazd na tor w okolicach marca. - W sezonie będę dysponował trzema motocyklami oraz czterema lub pięcioma silnikami. Pierwsze treningi najprawdopodobniej odbędą się na początku marca. Nie znam jeszcze dokładnej daty i miejsca - zakończył Dennis Andersson.
ta Marta ma jedną z największych firm w Europie w swojej branży
śmieszny jesteś hahahahaha
Jesteś tak żałosny że mówisz że cie minusuję a s Czytaj całość