[i]
- Nie podpisałem jeszcze umowy i mówiąc szczerze to nie wiem, kiedy to się stanie. Czekam na jakiś sygnał z klubu w tej sprawie - [/i]poinformował Marian Wardzała w rozmowie z Dziennikiem Wschodnim.
Działacze klubu z nad Bystrzycy wielokrotnie zapewniali, że chcą nadal pracować z dotychczasowym szkoleniowcem. Włodarze Koziołków pracują nad budżetem na nowy sezon i dopiero po zakończeniu rozmów ze sponsorami przystąpią do podpisywania umów z juniorami oraz trenerem. - Podpisaliśmy szereg nowych umów z mniejszymi sponsorami, ale tej najważniejszej, z kopalnią Bogdanka, wciąż jeszcze nie. Mam jednak nadzieję, że w tym tygodniu napłyną już do nas pozytywne wieści w tej sprawie. Na razie brak decyzji ze strony Lubelskiego Węgla blokuje nam ruchy w kwestii zatrudnienia młodzieżowców. Choć zapewniam, że rozmowy z nimi są przez nas prowadzone i nie jest tak, że czekamy tu z założonymi rękami. Tak samo wygląda kwestia sparingpartnerów dla zespołu - przyznał Dariusz Sprawka, prezes Lubelskiego Węgla KMŻ Lublin.
Źródło: Dziennik Wschodni
Nie rozdysponowała budżetu niby ale to kit
Podobno ten nowy prezes chce tylko w piłkę pchać kasę