PSŻ Poznań nie wyklucza pozyskania dawnych zawodników

Powrót ligowego żużla do stolicy Wielkopolski jest niemalże przesądzony. - Chcielibyśmy zbudować młodą, perspektywiczną, a także polską drużynę - przyznaje Arkadiusz Ładziński, prezes PSŻ Poznań.

Spodziewany powrót żużla na Golęcin to w dużej mierze zasługa projektu "Sportowy Golaj", który zajął trzecią pozycję w głosowaniu mieszkańców w sprawie budżetu obywatelskiego. Tereny, na których znajduje się stadion żużlowy, zostały przejęte w lutym przez Poznańskie Ośrodki Sportu i Rekreacji. Dzięki pozyskanym od miasta pieniądzom, obiekt sportowy będzie stopniowo odnawiany.

Zgodnie z obecnymi założeniami, prace na stadionie poznańskiej Olimpii zakończą się jeszcze w tym roku. Optymistyczny scenariusz zakłada, że klub PSŻ Poznań zostanie zgłoszony do rozgrywek ligowych w 2015 lub 2016 roku. - W skrócie można powiedzieć, że chcielibyśmy zbudować młodą, perspektywiczną, a także polską drużynę. O przyszłym sezonie będziemy jednak mogli mówić dopiero wówczas, gdy uporamy się ze wszystkimi remontami. Zrobimy wszystko, by wspomagać POSiR i dbać o to, by każda złotówka była jak najlepiej wydana - deklaruje prezes PSŻ Poznań.

Arkadiusz Ładziński nie wyklucza, że propozycję podpisania kontraktu z poznańskim zespołem otrzymają dawni żużlowcy "Skorpionów", jak choćby Adam Skórnicki. Prezes PSŻ Poznań zdaje sobie jednak sprawę, że może okazać się to niemożliwe. - Na tę chwilę nie skupiamy się na konkretnych zawodnikach, bo mamy na to jeszcze dużo czasu. Być może zobaczymy w klubie dawne nazwiska, ale nie jest to przesądzone. Każdy zawodnik obrał przecież swoją drogę kariery. Norbert Kościuch jeździ obecnie w GKM-ie Grudziądz i jego ambicje sięgają zapewne Ekstraligi. Nieco inaczej wyglądać może sytuacja Adama Skórnickiego - zauważył Ładziński.

Adam Skórnicki ponownie w barwach "Skorpionów"? - Być może zobaczymy w klubie dawne nazwiska, ale nie jest to przesądzone - tłumaczy Ładziński
Adam Skórnicki ponownie w barwach "Skorpionów"? - Być może zobaczymy w klubie dawne nazwiska, ale nie jest to przesądzone - tłumaczy Ładziński

Zdaniem prezesa PSŻ Poznań, w środowisku żużlowym dochodzi do zbyt wielu dynamicznych zmian, by rozpocząć budowę drużyny na rok lub dwa przed startem w rozgrywkach ligowych. - W każdym roku zupełnie inni zawodnicy dysponują wysoką formą. Mam też nadzieję, że już za chwilę do obiegu wejdzie polski tłumik sędziego Demskiego. Może się wtedy okazać, że zawodnicy, którzy w poprzednim sezonie zawodzili, zaczną na nowym tłumiku jeździć zupełnie inaczej. Na budowę zespołu mamy tak jak powiedziałem czas. Będziemy się temu wszystkiemu uważnie przyglądać - podsumował Ładziński.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (24)
avatar
Stary Poznaniak
10.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nie wiem czy to pytanie od Anlepa do mnie? Jeżeli tak to odpowiadam, nie piszę personalnie o długu w stosunku do jakiegoś zawodnika tylko o fakcie który w trakcie przejęcia klubu przez spółkę w Czytaj całość
avatar
anlep
10.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
znasz? to bardzo proszę podaj nazwiska zawodników którym na dzień dzisiejszy stowarzyszenie jest winne pieniądze 
avatar
Katarzyna Wojtkowiak
10.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sqóra,Norbi,Pytel,Trojan,Dziadek i młody polski narybek !!! Na drugą ligę wystarczy !!! 
avatar
Stary Poznaniak
9.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak spółka zostawiła dług, tylko niech nikt nie zapomni żę to właśnie spółka oddłużyła i przejęła od Stowarzyszenia 400tyś. długu i to dzięki im dziś możemy myśleć o nowej drużynie. Inna sprawa Czytaj całość
avatar
RECON_1
9.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najwazniejsze to zbudowac solidne podstawy, do tego fajna atmosfera i nazwiska same siue pojawia:) powodzonka zycze i sukcesow:)