Krystian Pieszczek trenował na motocrossie. "Po kontuzji nie ma już śladu"

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Krystian Pieszczek w październiku doznał kontuzji więzadeł w prawym kolanie. "Krycha" przeszedł operację i rehabilitację, a w weekend jeździł na motocrossie.

Wychowanek gdańskiego klubu po treningu przyznał, że nie odczuwa już skutków kontuzji. 19-latek intensywnie ćwiczy przed kolejnym sezonem, a jednym z elementów przygotowań jest jazda na motocrossie.

- Czuję się bardzo dobrze, strasznie mi tego brakowało - jazdy i obycia z obojętnie jakim motocyklem. Cieszę się, że nie ma już śladu praktycznie po kontuzji. Nie odczuwam już zupełnie nic, jestem z tego powodu bardzo zadowolony. Póki co jazdę traktuję jako zabawę, aby było trochę ruchu i radości z powrotu - powiedział Krystian Pieszczek na łamach pieszczek-racing.pl.

Młodzieżowiec nie wie jeszcze, gdzie odbędzie pierwszy trening na torze żużlowym przed sezonem 2014. - Planuję jakiś wyjazd, ale zobaczymy. Jeśli będzie możliwość pojeździć w Polsce to będę tutaj trenował - dodał Pieszczek.

źródło: pieszczek-racing.pl

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: