Fogo Unia to trzeci polski klub w karierze "Zengiego". Po kilkuletniej przygodzie ze swoim macierzystym zespołem w 2012 roku młody żużlowiec przeniósł się do Włókniarza Częstochowa, a po rocznym pobycie w ekipie Lwów związał się z ekipą Fogo Unii Leszno.
- Chcę trwale związać się z tym klubem. Wiem jednak, jak będzie wyglądała sytuacja w kolejnych latach. W 2015 roku seniorem będzie Tobiasz Musielak, a rok później także Piotrek Pawlicki. Zrobi się po prostu ciasno w gronie seniorów. Spodziewam się, że jeśli Unii przyjdzie wybierać, to w pierwszej kolejności postawi na swoich wychowanków. Wierzę jednak w swoje możliwości i będę starał się obronić swoje miejsce w zespole wynikiem sportowym. Być może czeka mnie podoba droga jak Jana Krzystyniaka, który jest zielonogórzaninem, ale na stałe związał się z Lesznem. Wiele spraw będzie miało wpływ na to, gdzie będę jeździł w przyszłości. Trudno dziś to przesądzać, ale na pewno chętnie zostanę w Unii - powiedział Grzegorz Zengota w rozmowie ze sport.elka.pl.
25-latek intensywnie przygotowuje się do nadchodzącego sezonu. Żużlowiec jest już po pierwszych treningach na motocyklu crossowym. - To są moje pierwsze takie jazdy w tym roku i muszę przyznać, że naprawdę mi tego brakowało. Na prawdziwy żużel przyjdzie jeszcze czas, ale miło jest mieć znowu kontakt z motocyklem. Planuję też wyjazd 21 lutego na cross do Hiszpanii - poinformował jeździec Fogo Unii Leszno.
Źródło: sport.elka.pl