Żużlowe wspominki: Fatalny upadek Jagusia i Pedersena (wideo)

26 maja 2007 roku w Eskilstunie rozegrano Grand Prix Szwecji. W szesnastym biegu zawodów doszło do fatalnej kraksy z udziałem Nickiego Pedersena i Wiesława Jagusia.

Arbiter Wojciech Grodzki winnym karambolu uznał Duńczyka i wykluczył go z powtórki. Nie pojechał w niej również "Jagoda", który nie był w stanie kontynuować udziału w zawodach.

Turniej zakończył się wygraną Leigh Adamsa. Drugi był Hans Andersen, a trzeci Fredrik Lindgren. Pedrsen, który w sezonie 2007 został Indywidualnym Mistrzem Świata, zajął w finale 4. pozycję.

{"id":"","title":""}

Komentarze (14)
avatar
JARASS
24.02.2014
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
cyt:"Arbiter Wojciech Grodzki winnym karambolu uznał Duńczyka i wykluczył go z powtórki."
a kogo miał z tego biegu wykluczyć?
Załatwił nam Wiesia "na cacy". Po tym zdarzeniu nigdy już
Czytaj całość
-night--
24.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
i tak nicki zakonczyl keriere jagusia... bo tym upadku wiechu juz nigdy nie byl taki jak p[rzed... dzieki nickiemu hampel wteyd utrzymal sie w cyklu kosztem jagusia... teraz mozna gdybca, ale w Czytaj całość
avatar
ZAKON KRZYŻACKI
24.02.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nie twierdze,ze Lars Jagoda:)zdobyl by,ktorys z medali,ale na prawde dobrze sobie radzil w gp,i nie byl tylko kevlarem do objezdzania,spokojnie by sie utrzymal w 8.No i ten dzwon,i ktoz inny ja Czytaj całość
avatar
jacektorun
24.02.2014
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
I ten bieg odebral w zasadzie Jagusiowi checi do dalszej kariery...Po tym dzwonie bylo tylko coraz gorzej...Jagus jest ofiara Dzika... 
avatar
sympatyk żu-żla
24.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ciekawa kraksa Widoczny atak na Jagusia. Zawodnik nie mógł brać dalszego udziału w zawodach gdyż był za pewno w nieciekawym stanie i obolały ,Szkoda że się tak stało bez tej kraksy za pewni Czytaj całość