Nadchodzący sezon będzie dla Rory'ego Schleina już ósmym w polskich rozgrywkach ligowych. Po Rybniku, Wrocławiu, Grudziądzu, Ostrowie i Łodzi, przyszedł czas na występy w barwach Lokomotivu Daugavpils. Jedna rzecz na pewno wyróżniać się będzie na tle poprzednich sezonów. Zawodnik po raz pierwszy w naszej lidze będzie się legitymował nie australijską, lecz angielską licencją wydaną przez Auto-Cycle Union (ACU).
Zapytaliśmy Australijczyka o powód wystąpienia o brytyjski dokument. - Posługując się licencją ACU mam zamiar startować w rozgrywkach ligowych, a także wziąć udział we wszystkich indywidualnych turniejach kwalifikacyjnych organizowanych pod egidą FIM i FIM-Europa - powiedział Schlein. - Dodatkowo, powinienem pozbyć się kłopotów związanych z udziałem w komercyjnych turniejach organizowanych na terenie Niemiec. W ubiegłym roku z powodu posiadania "nieeuropejskiej" licencji, w kilku zawodach w Niemczech nie mogłem wystartować - dodał.
Póki co, Australijczyk jak ognia unika tematów związanych z reprezentacyjnymi występami. Być może przyczyną są niezbyt ciepłe relacje "kangura" z obecnym menadżerem Australii. Są także tacy, którzy podejrzewają, że Brytyjczycy wymyślili sprytny sposób wzmocnienia swojej kadry. Jak jest naprawdę, pokaże czas. Nowy sezon już widać na horyzoncie.