Ostatnie dni są niezwykle intensywne dla zawodników, którzy związali się z ŻKS ROW Rybnik na sezon 2014. Krajowi żużlowcy pojawili się na Górnym Śląska, aby przejść badania wydolnościowe, które posłużyły sztabowi szkoleniowemu za podsumowanie okresu zimowego. Wyniki były niezwykle pozytywne. - Naprawdę nie mogłem narzekać na frekwencję wśród zawodników przygotowujących się do sezonu na miejscu. Szczepaniak i Stachyra też solidnie przepracowali zimę - powiedział trener Jan Grabowski w rozmowie z "Nowinami".
Tymczasem w najbliższą sobotę kibice będą mogli zobaczyć całą drużynę w komplecie. W Hali Widowiskowo-Sportowej w Boguszowicach dojdzie do oficjalnej prezentacji drużyny. Bezpłatne wejściówki na tę imprezę, w trakcie której przewidziano również występ zespołu "Łży", rozeszły się bardzo szybko. - Wiemy, że nie wszyscy kibice zdołali zdobyć wejściówki na prezentację. Wiedząc, że zainteresowanie będzie duże zaplanowaliśmy też drugą prezentację, 21 marca w Centrum Kulturalno-Edukacyjnym w Czerwionce. Naprawdę cieszy nas to, że żużel wraca na należne mu miejsce w naszym mieście - stwierdził Krzysztof Mrozek, prezes ŻKS ROW.
Po prezentacji rybniczanie będą myśleć o pierwszym treningu na torze po przerwie zimowej. Dojdzie do niego w najbliższy poniedziałek, 10 marca. Od wtorku na obiekcie przy ul. Gliwickiej zamontowane są już dmuchane bandy. Po odbyciu kilku treningów rybniczanie przystąpią do sparingów - wstępny plan zakładał, że pierwszym rywalem ŻKS ROW będzie Betard Sparta Wrocław. Trening punktowany z wrocławianami zaplanowano na 22 marca.
Niewykluczone jednak, że rybniczanom wcześniej uda się odjechać sparingowe jazdy z II-ligowym Kolejarzem Opole. Jest to jednak uzależnione od pogody i sytuacji opolskiej drużyny, która wcześniej musi odbyć kilka treningów na własnym obiekcie przy ul. Wschodniej.
Źródło: nowiny.rybnik.pl
Może być pogrom Kolejarza 70-20