Sprawę Andrieja Karpowa i innych ukraińskich zawodników dokładnie monitoruje Główna Komisja Sportu Żużlowego. Jak już wcześniej informowaliśmy, lada moment w Polsce powinien pojawić się Aleksandr Łoktajew. Problemów nie będzie również z przyjazdem żużlowca GKM-u Grudziądz, który powinien mieć wystarczająco dużo czasu, żeby przygotować się odpowiednio do startu rozgrywek ligowych w naszym kraju.
- GKSŻ bardzo interesuje się sytuacją zawodników z Ukrainy i dokładnie ją monitoruje. Jesteśmy z wszystkimi zainteresowanymi w stałym kontakcie. Podobnie jest w przypadku Karpowa. Z jego strony temat uważnie śledzi także menedżer Radosław Szwoch. Z naszych informacji wynika, że Andriej odbierze w dniu dzisiejszym wizę. Później do ustalenia pozostaną tylko kwestie logistyczne. Dokładnie chodzi o to, w jaki sposób żużlowiec dotrze do Polski. W naszym kraju powinien być jednak najpóźniej w piątek - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl członek GKSŻ Zbigniew Fiałkowski.