Krzysztof Kasprzak nie myśli o pozycji w Grand Prix. "Chcę wygrywać jak najwięcej wyścigów"

[tag=2625]Krzysztof Kasprzak[/tag] wystartuje w Grand Prix 2014 dzięki awansowi poprzez eliminacje. Czy tym razem uda mu się wywalczyć miejsce w czołowej ósemce? A może powalczy o coś więcej?

W tym artykule dowiesz się o:

W ubiegłorocznym cyklu "Kasper" uplasował się na 10. lokacie. Przed nowymi rozgrywkami zawodnik Stali Gorzów nie chce wyznaczać sobie celów. - Nie myślę o wyniku, chcę wygrywać jak najwięcej wyścigów, a reszta przyjedzie sama - powiedział.

BSI dokonało zmian w kalendarzu imprez, dodając nowe lokalizacje. Kasprzak jest zadowolony z dokonanych ruchów. - Pojawiły się nowe tory, Tampere i Ryga, a zniknęły: Krsko i Terenzano, czyli obiekty, które nie bardzo mi pasowały. Mało było na nich ścigania. O wiele lepiej się jeździ mi się na sztucznych nawierzchniach w Kopenhadze, czy Cardiff - przyznał.

Przed rokiem na torze w Auckland Kasprzak zajął 12. miejsce. Tym razem liczy, że inauguracja okaże się dla niego bardziej udana. - Rok temu jechaliśmy do Nowej Zelandii prawie na sztywno, a w tym będę miał za sobą już pięć treningów i trzy mecze sparingowe. Będę zatem dobrze "rozjechany" - podkreślił.

źródło: sport.elka.pl

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: