- Przygotowałem się najlepiej jak mogłem podczas przerwy zimowej i tuż przed sezonem, aby być gotowym na pierwsze Grand Prix - powiedział "Fredka". - Spędziłem całą zimę na treningach w Hiszpanii. To był dla mnie dobry okres. Jestem szczęśliwy z tego co zrobiłem i czuję się bardzo świeżo - dodał.
Lindgren jest zdeterminowany, aby osiągnąć sukces. Zimą dokonał kilku zmian, aby podczas sobotnich zawodów w Auckland myśleć tylko o jak najlepszym prezentowaniu się na torze. - Pracowałem naprawdę ciężko, aby być w najlepszej formie, jakiej mogę być. Nie sądzę, abym mógł być wytrenowany w jakimś szczególnie większym stopniu. Zmieniłem kilka rzeczy w moim teamie. Staram się, aby wszystko było maksymalnie proste. Chcę zrobić wszystko co możliwe przed Grand Prix, aby wiedzieć kiedy już się tam znajdę, że mogę skupić się tylko na jeździe.
Po raz pierwszy od wielu lat Szwed nie będzie startować w Elite League. Lindgren skupi się na startach w lidze polskiej i szwedzkiej, a także Grand Prix. - Bez Wielkiej Brytanii będę mógł mieć więcej rutyny w dni powszednie, co pozwoli mi pracować również podczas sezonu nad formą fizyczną. Nie będę musiał przez cały rok latać, wstawać wcześnie i nie wysypiać się. Mam nadzieję, że to pomoże mi podczas tego sezonu. Za jakiś czas zobaczymy czy rezygnacja z Wysp przyniesie efekt - powiedział.
W ubiegłorocznym cyklu "Fredka" zajął 11. lokatę. Teraz nie chce zbyt dużo mówić o swoich oczekiwaniach. - Mam kilka celów, które mogą zostać wyśmiane przez niektórych ludzi, więc chyba zostawię je dla ciebie - zakończył z uśmiechem.
źródło: speedwaygp.com