- Ze względów zdrowotnych jestem zmuszony do złożenia rezygnacji. Klub potrzebuje osoby, która będzie w pełni dyspozycyjna i oddana. Ja w tej chwili nie jestem w stanie tego zagwarantować i stąd podjąłem tę odpowiedzialną decyzję - powiedział dla SportoweFakty.pl Ireneusz Maciej Zmora.
W Stali Gorzów nie będzie jednak panowało bezkrólewie. Na stanowisko prezesa w trybie awaryjnym powróci Władysław Komarnicki. - W normalnych okolicznościach nie podjąłbym się powrotu na stanowisko prezesa. Sytuacja jest jednak wyjątkowa. Nie bez znaczenia był również fakt, że prosił mnie o to sam prezydent Tadeusz Jędrzejczak. W tej sytuacji nie mogłem odmówić. Swoje stanowisko będę pełnił jedynie do momentu, kiedy cała sytuacja się wykrystalizuje - wyjaśnił Władysław Komarnicki.
W czasie prezesury Władysława Komarnickiego, Stal Gorzów sięgnęła po srebrny i brązowy medal rozgrywek o Drużynowe Mistrzostwo Polski. Była również organizatorem turniejów cyklu Grand Prix.
na Instagramie 
na Facebooku 
![Pieniądze za podpis należy wydać na przygotowanie do sezonu. Nie jest nim wymiana kafelek w łazience [OPINIA]](https://v.wpimg.pl/MDU1NS5qYiU0UzhgGgpvMHcLbDpcU2FmIBN0cRpCfXQtAHljGgIraTRVIzpbGD4wJ1AtOVRfOjQ2VSB9RR1iNyFePDJSFH9rM1QvJ0ADKCAKXjw6UhgjJTkeeGVXRHshMFN8NlAQL3EKBHxlAEF4cWAfJCNSUzA)
brakuje go w swiecie żużla,komentarze,konferencje:)