1 
Turniej w Auckland od 2012 roku otwiera zmagania o medale Indywidualnych Mistrzostw Świata. W tym sezonie po raz trzeci najlepsi żużlowcy globu rywalizować będą w Grand Prix Nowej Zelandii. Za każdym razem dziką kartę na te zawody otrzymywał Jason Bunyan. Brytyjczyk nigdy nie był zaliczany do światowej czołówki i jak sam przyznaje zadowolony jest nawet ze zdobytego jednego punktu.
W obu turniejach Bunyan wywalczył po punkcie. W 2012 roku pokonał Kenneth Bjerre , a w zeszłym sezonie na dystansie był lepszy od Martin Vaculik. W obu przypadkach Brytyjczyk został przez miejscową publiczność nagrodzony burzą braw. - Co roku wkładam wiele wysiłku w start w turnieju Grand Prix i nagrodą za to był dla mnie punkt zdobyty w obu turniejach. Chcę zdobyć więcej punktów w nadchodzących zawodach. W GP Nowej Zelandii dam z siebie wszystko, a przed zawodami mieliśmy wiele treningów na podobnych torach - powiedział Brytyjczyk w rozmowie z oficjalnym serwisem Grand Prix.
Bunyan jest ulubieńcem miejscowej publiczności. Brytyjczyk, który w Premier League reprezentuje barwy Rye House Rockets, jest wielokrotnym Indywidualnym Mistrzem Nowej Zelandii. - Nowozelandczycy są fantastyczni, stąd pochodzą prawie wszyscy moi sponsorzy. Mam nadzieję, że w sobotę kibice będą ze mnie dumni. Moje motocykle są lepiej przygotowanie niż kiedykolwiek wcześniej. Czuję się wspaniale. Wszystko mam pod kontrolą, nie odczuwam żadnej presji. Podejdę do tych zawodów tak, jak do każdych innych i zobaczymy jakie przyniesie to efekty - przyznał Bunyan. Warto dodać, że podczas czwartkowego treningu Brytyjczyk zanotował upadek.
Grand Prix Nowej Zelandii w Auckland rozpocznie się o godzinie 7:00. Portal SportoweFakty.pl przeprowadzi z tych zawodów relację LIVE. W dwóch dotychczasowych turniejach rozgrywanych na Stadionie Western Springs zwyciężyli Greg Hancock i Jarosław Hampel.
