Co słychać u Crumpa? Pomaga Wardowi i szkoli młodzież

Mimo zakończenia kariery, [tag=56]Jason Crump[/tag] nadal związany jest ze sportem żużlowym. Australijczyk na co dzień zajmuje się szkoleniem młodzieży, a ostatnio pomagał Darcy'emu Wardowi.

W tym artykule dowiesz się o:

Były mistrz świata przebywa obecnie w Auckland, gdzie pełnić będzie rolę komentatora telewizyjnego podczas Grand Prix Nowej Zelandii. Z pewnością znajduje również czas na udzielanie rad innym zawodnikom. O jego współpracy z Wardem informowaliśmy już wcześniej. - Nie można powiedzieć, że byłem jakoś mocno związany z karierą Darcy'ego, ale zawsze rozmawialiśmy. Tak samo z Chrisem Holderem. Tak jak Darcy, on kilkukrotnie zwracał się do mnie po poradę. Jestem z tego dumny - przyznał Crump. - Darcy chciał po prostu przedyskutować kilka spraw. Rzeczywiście, udało mu się namówić mnie do ponownej jazdy motocyklem - nie spodziewałem się, że to nastąpi. To było bardzo dobre - dodał.

Jakie rady Crump może przekazać młodszemu rodakowi? - Czasami, będąc skupionym na jeździe, możesz przegapić drobne, ale podstawowe rzeczy w ustawieniach i przygotowaniach. Dałem Darcy'emu kilka list, na których znajdują się niezbędne elementy przygotowania psychicznego. Będzie mógł upewnić się co jest zaznaczone, dzięki czemu niczego nie przegapi - wyjaśnił.

Crump zakończył karierę po sezonie 2012. Wrócił wówczas na stałe do rodzimej Australii, gdzie zajmuje się szkoleniem adeptów sportu żużlowego. - Mam nadzieję, że z moim doświadczeniem i wiedzą o żużlu będę mógł pomóc kilku młodym zawodnikom i wskazać im odpowiednią drogę - powiedział. Co ciekawe, były żużlowiec postanowił radykalnie zmienić metodykę przeprowadzanych przez siebie zajęć. - Nie robię już ćwiczeń grupowych. Koncentruję się bardzo mocno na sesjach jeden na jeden - treningach indywidualnych z zawodnikami, na których możemy skupić się na specyficznych kwestiach każdego z nich i ich technice jazdy - opisał.

Starty w Australii to tylko wstęp do prawdziwego żużla. Aby liczyć się w tym sporcie, zawodnicy z Antypodów, najczęściej już jako nastolatkowie, wyjeżdżają do Europy. Czy Crump wśród swoich zawodników widzi kogoś szczególnie utalentowanego? - Nie każdy z moich podopiecznych będzie w stanie jeździć na poziomie mistrza świata. Dla pewnego procenta jest to po prostu hobby. Nigdy nie będzie niczym więcej. Jeśli jednak mogą oni uczyć się pewnych rzeczy, a dzięki temu jeździć lepiej i bezpieczniej - jest to korzystne dla całego speedwaya. To właśnie nad tym pracuję - próbuję sprawić, że żużlowcy będą nieco bezpieczniejsi na motocyklach - zakończył.

źródła: speedwaygp.com

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: