Przed rokiem, obie drużyny były upatrywane, jako "czarne konie" ENEA Ekstraligi 2013. Tor, zweryfikował jednak możliwości obu zespołów. Włókniarz Częstochowa otarł się o wielki finał rozgrywek (ostatecznie zajmując 4. miejsce), z kolei PGE Marma Rzeszów do końca sezonu zmuszona była walczyć o ligowy byt. W końcowym rozrachunku rzeszowianie uplasowali się na 8. pozycji i stało się jasne, że przynajmniej na rok opuszczą szeregi elity.
W okresie transferowym, doszło do kilku wymian na linii Rzeszów-Częstochowa. Pod Jasną Górę wypożyczony został Grzegorz Walasek, niekwestionowany lider "Żurawi" w latach 2012-2013. Z kolei nad Wisłokiem okazji do jazdy poszukają Rafał Malczewski i Oskar Polis, którzy w Nice PLŻ będą mogli występować na zasadzie "gościa". - Gdyby nasi juniorzy nie spełniali oczekiwań, to dopiero wówczas sięgniemy po gościa - mówi trener rzeszowian, Janusz Ślączka.
Wiosenna aura, tym razem wyjątkowo sprzyjała żużlowcom. Wraz z początkiem marca na tor zaczęły wyjeżdżać niemalże wszystkie krajowe zespoły. Wyjątkiem pozostawała natomiast drużyna "Żurawi". I to właśnie brak objeżdżenia, może okazać się w pierwszej części sezonu największym mankamentem drużyny znad Wisłoka. W przeciwieństwie do ich sparing-partnerów z Częstochowy, rzeszowianie na domowy obiekt w treningu punktowanym jeszcze nie wyjechali!
Pierwszy test-mecz, pomiędzy obiema drużynami był zaplanowany na czwartek w Częstochowie. Na przeszkodzie stanęły wówczas warunki atmosferyczne. Wszystko wskazuje jednak na to, że tym razem w końcu uda się wyjechać na tor obydwu zespołom. Będzie to zarazem ostatnia szansa do sprawdzenia się na tle konkurencji.
W zespole gości z powodu kontuzji zabraknie Grigorija Łaguty, ale również Michaela J. Jensena. - Michael przechodzi obecnie zabiegi w Gorzowie Wielkopolskim u dobrze wszystkim znanego fizjoterapeuty Jerzego Buczaka - mówi Jarosław Dymek. Miejsce "Liglada" zajmie prawdopodobnie inny Duńczyk - Peter Kildemand. Resztę zespołu utworzą natomiast krajowi jeźdźcy "Lwów".
Z kolei do zespołu z Rzeszowa dołączą prawdopodobnie Scott Nicholls oraz Peter Ljung, którzy ponoć otrzymali już gwarancję startu w niedzielnym pojedynku z Orłem Łódź. Gwarancji tej nie mają natomiast Duńczycy. Nicolai Klindt i Kenni Larsen wciąż walczą o ostatnie wolne miejsce w meczowym zestawieniu. Janusz Ślączka może mieć również ból głowy, jeśli chodzi o dobór partnera dla Łukasza Sówki. To, kto uzyska status drugiego juniora w ekipie PGE Marmy, powinno wyjaśnić się po piątkowym treningu.
Początek zawodów: godz. 17:00
Wstęp: za okazaniem programu w cenie 5 złotych.
Składów awizowanych nie podano.
Przewidywana prognoza pogody (za pogoda.onet.pl):
Temperatura: 9 °C
Wiatr: 9 km/h
Deszcz: 0.0 mm
Ciśnienie: 1019 hPa