Przed niedzielnym pojedynkiem, kibicom obu drużyn ciężko jest stwierdzić, w jakiej formie znajdują się obecnie ich ulubieńcy. Żużlowcy PGE Marmy Rzeszów przez cały okres przygotowawczy nie odbyli ani jednego treningu punktowanego na własnym torze. Z kolei podopieczni Lecha Kędziory mierzyli się jedynie z zespołami z niższej ligi.
Z pewnością potencjał kadrowy rzeszowian wygląda bardziej imponująco. Szczególną uwagę w talii Janusza Ślączki przykuwa osoba Łukasza Sówki. Choć 20-letni junior w ostatnim czasie nie znajduje się w swojej optymalnej dyspozycji, jeśli weźmiemy pod uwagę jego występy w el. do IMŚJ, czy test-mest z Grupa Azoty Unią, to w dalszym ciągu zalicza się do czołówki rodzimych juniorów.
Handicapem rzeszowian wydaje się być również dość wyrównany skład. Maciej Kuciapa wraz z Pawłem Miesiącem spędzili na torze przy ul. Hetmańskiej setki godzin. Pewniakiem do występu w niedzielnym spotkaniu jest również Peter Ljung oraz dość nieobliczalny Kenni Larsen. Co ciekawe, już w pierwszym meczu w odstawkę pójść może... Scott Nicholls. Brytyjczyk nie imponował formą podczas próbnych kółek na rzeszowskim torze. Jego miejsce miałby zająć Nicolai Klindt. Z numerem 15-tym wystąpi najprawdopodobniej Marco Gaschka.
Jednak, pomimo kadrowych atutów gospodarzy, Orzeł Łódź wcale nie musi być skazany na pożarcie. - PGE Marma Rzeszów nie spisuje się rewelacyjnie i na torze musi udowodnić, że jest ekipą numer jeden w PLŻ - mówi przed niedzielnym spotkaniem, Joanna Skrzydlewska. W tym roku drużynie Orła liderować ma Antonio Lindbaeck. Brazylijski Szwed już wielokrotnie pokazywał, że na torze potrafi zdziałać cuda. Warto również dodać, że w bieżącym sezonie plecy Lindbacka oglądali już m.in. Emil Sajfutdinow i Chris Holder.
Oprócz "Toninho" prowadzącymi parę będą Tomasz Chrzanowski i Mariusz Puszakowski. Ten pierwszy tor w Rzeszowie zdołał już poznać, gdyż w roku 2006 był zawodnikiem ówczesnej Marmy. Z kolei "Puzon" przed tygodniem okazał się najlepszym zawodnikiem turnieju "Orzeł Cup".
Skład przyjezdnych uzupełnić mają Magnus Zetterstroem oraz Jason Doyle. Być może, szefostwo łodzian zdecyduje się na naniesienie korekt na skład awizowany. W obwodzie Kędziory pozostają bowiem Jakub Jamróg i Denis Gizatullin. Najsłabszym punktem przyjezdnych z całą pewnością są jednak młodzieżowcy. Mikołaj Drożdżowski i wypożyczony ze Stali Gorzów, Patryk Karczmarz mogą mieć poważny problem z nawiązaniem równorzędnej walki z rywalem.
We wspomnianym już 2001 roku, obie drużyny rywalizowały ze sobą na zapleczu żużlowej ekstraligi. Jedynym zawodnikiem z tamtego spotkania (rozegranego 05.08.2013r.), który wystąpi również w niedzielnym pojedynku jest Mariusz Puszakowski. Mecz zakończył się wynikiem 56:32 dla gospodarzy z Rzeszowa, którym liderowali: Bohumil Brhel (14), Grzegorz Rempała (14) oraz honorowy kapitan "Żurawi" - Piotr Winiarz (13+1). Najskuteczniejszym zawodnikiem gości okazał się natomiast Robert Nagy (11).
Awizowane składy:
Orzeł Łódź:
1. Tomasz Chrzanowski
2. Jason Doyle
3. Mariusz Puszakowski
4. Magnus Zetterstroem
5. Antonio Lindbaeck
6.
7. Mikołaj Drożdżowski
PGE Marma Rzeszów:
9. Paweł Miesiąc
10. Scott Nicholls
11. Maciej Kuciapa
12. Kenni Larsen
13. Peter Ljung
14. Łukasz Sówka
Początek meczu: godz. 15:00.
Sędzia: Maciej Spychała
Komisarz toru: Krzysztof Gałandziuk
Zamów relację z meczu PGE MARMA RZESZÓW - ORZEŁ ŁÓDŹ
Wyślij SMS o treści ZUZEL RZESZOW na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.
Przewidywana pogoda na niedzielę (za pogoda.onet.pl):
Temperatura: 14 °C
Wiatr: 12 km/h
Deszcz: 0.6 mm
Ciśnienie: 1014 hPa
Mając w składzie Lindbaecka - zawodnika z czołówki światowej muszą wygrywać takie mecze.
Mam nadzieję że spr Czytaj całość