Zielone światło dla Wilków - KSM Krosno vs. Kolejarz Opole (relacja)

Takiego początku sezonu w Krośnie chyba nikt się nie spodziewał. W niedzielne popołudnie miejscowe Wilki w meczu I kolejki PLŻ 2. rozgromiły Kolejarza Opole aż 65:25 i zostały liderem rozgrywek.

Co prawda w starciu z opolanami to gospodarze byli uważani za faworytów, jednak rozmiary ich zwycięstwa mogą zaskakiwać. Spotkanie było dość jednostronnym widowiskiem, w dodatku rozgrywanym w nietypowy sposób. Tuż przed meczem okazało się, że w wieżyczce sędziowskiej nastąpiła awaria pulpitu sędziowskiego, przez co nie działała maszyna startowa. Zawody rozpoczęły się z prawie godzinnym opóźnieniem przez próby usunięcia usterki, niestety nieskuteczne, a żużlowcy zmuszeni byli ruszać na gasnące zielone światło. - Naprawdę trudno nam powiedzieć co się stało. Jeszcze w piątek na treningu wszystko było w porządku, w sobotę też było to sprawdzane i nic nie wskazywało na to, że coś takiego może się wydarzyć - tłumaczył Wojciech Zych, wiceprezes KSM Krosno. Taka awaria w Krośnie nie miała miejsca po raz pierwszy - m.in. w 2001 roku podobna usterka nastąpiła, gdy ówczesna Judyta ŻKS Krosno miała się mierzyć z TŻ Lublin. Wtedy zielone światło również sprzyjało Wilkom, które rozgromiły przeciwnika aż 72:18.

Tym razem okazało się ono szczęśliwe m.in. dla braci Rempałów, którzy zanotowali debiut marzenie w barwach KSM. Wliczając bonusy Tomasz i Marcin zdobyli komplety punktów, a bliski takiego wyczynu był też Jacek, który stracił tylko jedno "oczko". Bracia popisywali się nie tylko świetnymi startami, ale i walecznością na trasie. - Debiut klanu marzenie (śmiech). Kilka lat działacze z Krosna starali się, żebyśmy przyszli. W końcu się udało, mamy nadzieję, że stworzymy dobrą atmosferę, wynik będzie dobry i kibice będą zadowoleni - mówił po meczu zadowolony Tomasz. Debiut, nie tylko w barwach KSM ale i w lidze zanotował też syn Jacka - Krystian, który po dwóch niemrawych wyścigach w trzecim popisał się atomowym startem i odniósł pierwsze w karierze ligowe zwycięstwo.

Zadowolenia z jego postawy nie ukrywał Mariusz Fierlej, który swoją drogą tego dnia też był nieuchwytny dla przeciwników. W wyścigu, w którym młody Rempała zwyciężył, "Filon" zameldował się na mecie za jego plecami. - Jestem szczęśliwy, że wygrywam wyścigi 5:1 z gościem, który się wychował w Lesznie i którego znam od pieluch - komentował po meczu. Ze słabszej strony zaprezentował się jedynie Tobias Busch, który mimo ofensywnej jak zawsze jazdy, po słabszych startach nie był w stanie wiele zdziałać na trasie.
[event_poll=25163]

Bardzo dobrym refleksem z kolei popisywał się Roland Benko. Jego dobre starty nie szły jednak w parze z mądrą jazdą na dystansie. Przez błędy Węgier dawał się wyprzedzić rywalom i stracił kilka "oczek", choć i tak wraz z Mariuszem Staszewskim był najjaśniejszą postacią swojego zespołu. Po bardzo dobrych występach podczas treningów punktowanych z pewnością liczono na lepszy występ Kaia Huckenbecka. Niemiec narzekał jednak na kłopoty sprzętowe. - Miałem problemy z motocyklem, nie wiem co się stało. Zmieniłem go na inny, ale efekt był taki sam - tłumaczył.

Największym pechowcem w opolskiej ekipie był Damian Dróżdż, dla którego przejechanie drugiego łuku było zadaniem z serii "mission impossible". Młodzieżowiec Kolejarza we wszystkim trzech startach upadał na wspomnianym wirażu podczas pierwszego okrążenia, przez co też dwa razy trzeba było przerywać biegi. W związku z taką a nie inną postawą swoich podopiecznych, nietęgą minę po spotkaniu miał debiutujący w roli menedżera Marcin Sekula, który narzekał też na to, że zawodnicy musieli startować na zielone światło. - Troszeczkę jest niesmak po tym zielonym świetle, ale cóż, sędzia zadecydował tak a nie inaczej, jechaliśmy i jest już po meczu. Podjął taką decyzję i nie możemy się już od tego odwołać - tłumaczył.

Oba zespoły czekają teraz trudne spotkania. W lany poniedziałek Kolejarz podejmie MDM Komputery ŻKS Ostrovię, natomiast Wilki udadzą się na wyjazd do jednego z faworytów ligi - Speedway Wandy Instal Kraków.

Punktacja:

Kolejarz Opole - 25
1. Oliver Berntzon - 2 (0,1,-,1)
2. Roland Benko - 6 (2,0,1,2,1)
3. Mariusz Staszewski - 5 (1,2,w,d,2)
4. Stanisław Burza - 2+1 (0,1*,1,0,-)
5. Kai Huckenbeck - 6 (2,2,0,1,1,d)
6. Damian Dróżdż - 0 (w,u,w)
7. Karol Jóźwik (gość) - 4+1 (3,1*,0,d)

KSM Krosno - 65
9. Tomasz Rempała - 14+1 (3,3,3,3,2*)
10. Tobias Busch - 5+1 (1,1,2*,1)
11. Jacek Rempała - 12+1 (3,3,2*,3,1)
12. Marcin Rempała - 12+3 (2*,2*,3,2*,3)
13. Mariusz Fierlej - 14+1 (3,3,2*,3,3)
14. Mateusz Wieczorek - 4+1 (2,0,2*)
15. Krystian Rempała (gość) - 4 (1,0,3)

Bieg po biegu:
1. (71,0) T. Rempała, Benko, Busch, Berntzon 4:2
2. (71,3) Jóźwik, Wieczorek, K. Rempała, Dróżdż (w/u) 3:3 (7:5)
3. (71,2) J. Rempała, M. Rempała, Staszewski, Burza 5:1 (12:6)
4. (71,2) Fierlej, Huckenbeck, Jóźwik, K. Rempała 3:3 (15:9)
5. (71,2) J. Rempała, M.Rempała, Berntzon, Benko 5:1 (20:10)
6. (71,1) Fierlej, Staszewski, Burza, Wieczorek 3:3 (23:13)
7. (70,1) T. Rempała, Huckenbeck, Busch, Dróżdż (u4) 4:2 (27:15)
8. (71,3) K. Rempała, Fierlej, Benko, Huckenbeck 5:1 (32:16)
9. (71,3) T. Rempała, Busch, Burza, Staszewski (w/deflektor) 5:1 (37:17)
10. (71,4) M. Rempała, J. Rempała, Huckenbeck, Jóźwik 5:1 (42:18)
11. (71,2) Fierlej, Benko, Busch, Staszewski (d4) 4:2 (46:20)
12. (74,9) J. Rempała, Wieczorek, Bentzon, Dróżdż(w/u) 5:1 (51:21)
13. (72,4) T. Rempała, M. Rempała, Huckenbeck, Burza 5:1 (56:22)
14. (73,0) M. Rempała, Staszewski, J. Rempała, Jóźwik (d4) 4:2 (60:24)
15. (72,7) Fierlej, T. Rempała, Benko, Huckenbeck (d4) 5:1 (65:25)

NCD: Tomasz Rempała (KSM Krosno) - 70,1 sek. (w 7. wyścigu)
Sędzia: Grzegorz Sokołowski (Ostrów Wlkp.)
Widzów: ok. 3500
Zawodnicy startowali według II zestawu.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: